Do zdarzenia doszło na ulicy Szczecińskiej. 21-latek wracał do domu. Nagle został zaatakowany przez trzech bandytów. Sprawcy bili go i kopali, zerwali z niego kurtkę. Pokrzywdzony wyrwał się oprawcom i wskoczył do nissana almery, który zatrzymał się, gdyż kierująca nim kobieta widziała zdarzenie i chciała mu pomóc. Bandyci nadal byli agresywni. Próbowali wyciągnąć z auta swoją ofiarę. 54-letnia właścicielka samochodu stanęła w obronie młodego mężczyzny. Wtedy jeden z napastników uderzył ją w twarz i groził śmiercią. Gdy bandytom nie udało się wyciągnąć z auta ofiary, wybili w nim szybę i uszkodzili karoserię. Kobiecie udało się uruchomić samochód i odjechać. Na ulicy Józefowskiej pokrzywdzony wezwał policję. Do akcji wkroczyli policjanci z katowickiego oddziału prewencji. Trzej bandyci zosali szybko zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Dzisiaj o ich dalszych losach zadecyduje prokurator. Właścicielka nissana straty oszacował a na ponad 2 tysiące złotych. Na pochwałę zasługuje postawa kobiety, która narażając siebie pomogła napadniętemu mężczyźnie. Zgodnie z myślą przewodnią kampanii "nie reagujesz - akceptujesz", zareagowała ona najszybciej i najskuteczniej jak tylko mogła.
*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?