18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W jak Wehrmacht [REGIONALNY SŁOWNIK POJĘĆ TRUDNYCH i KONTROWERSYJNYCH]

Tomasz Borówka
Wzięci do niewoli często zmieniali potem mundur na polski
Wzięci do niewoli często zmieniali potem mundur na polski ibiblio.org
Zapraszamy do dyskusji na kolejny trudny, kontrowersyjny i budzący emocje temat. Po Korfantym i powstaniach śląskich znów sięgamy do naszej historii. Hasło na dzisiaj brzmi: W jak Wehrmacht.

W armii III Rzeszy służyły tysiące Górnoślązaków. Być może niektórzy z nich czytają te słowa. A już na pewno byli to dziadkowie i ojcowie wielu z nas. Mundur z hitlerowskim orłem zakładali z różnych powodów. Jedni - bo tak nakazywał im obowiązek wobec kraju, którego byli obywatelami. Część z nich już przecież przed wojną zamieszkiwała w niemieckiej części Górnego Śląska. Byli więc i tacy, którzy wręcz z dumą składali przysięgę wierności Adolfowi Hitlerowi, podobnie jak miliony Niemców omamionych przez zbrodniczy, totalitarny system.

ZOBACZ TAKŻE:
4 września 1939: Hitlerowcy w Katowicach [ZDJĘCIA ARCHIWALNE]

ZOBACZCIE, JAK PRZED WOJNĄ WYGLĄDAŁY KATOWICE
PAMIĘTNIK MAŁEJ ŚLĄZACZKI Z WRZEŚNIA 1939 R.

Zgłaszali się do formacji uważanych za elitarne, do których zaciąg był ochotniczy: wchodzili m.in. w skład załóg okrętów podwodnych. Górnośląskiego pochodzenia było nawet kilku dowódców U-Bootów - np. Ulrich Pietsch i Hubertus Purkhold.

Ślązacy wstępowali do wojsk spadochronowych, uczestnicząc później w bitwach o Kretę i Monte Cassino, a nawet do SS, czasem nie zdając sobie sprawy ze zbrodniczego charakteru tej formacji. Wielu skierowanych do służby w obozach koncentracyjnych - bo faktem jest, że spory odsetek strażników Auschwitz stanowili Ślązacy - zobaczyło je wtedy po raz pierwszy w życiu.

W niemieckim mundurze

Pochodzący ze śląskiej szlachty Hyazinth von Strachwitz okazał się jednym z najbardziej znanych dowódców Panzerwaffe, wysławianym m.in. za walki pod Stalingradem i Narwą. Nie krył zarówno swoich nazistowskich sympatii (był nawet honorowym członkiem SS), jak i antypolskiego nastawienia (już podczas III powstania śląskiego wykazał się bezwzględnością wobec wziętych do niewoli powstańców).

Ślązaków w niemieckim wojsku traktowano różnie. Z jednej strony ceniono ich solidność i odpowiedzialność. Z drugiej - nieraz doświadczali nieufności i lekceważenia. Śląski "Kaczmarek" bywał dla niemieckich przełożonych i kolegów synonimem nieudacznika czy wręcz głupka.

Ale jeszcze inni Górnoślązacy wstępowali do Wehrmachtu z przymusu - nie widzieli innego wyjścia w sytuacji, gdy odmowa mogła drogo kosztować nie tylko ich samych, ale również ich rodziny. Podpisanie Volkslisty dawało przywileje - albo przynajmniej zapobiegało represjom - ale i zobowiązywało. Zresztą w latach 1940-1942 korzyści dostrzegano stanowczo więcej. Armie III Rzeszy zwyciężały. Ciężko było przewidywać klęskę Hitlera, kiedy jego żołnierze docierali na przedmieścia Moskwy, do stóp Kaukazu czy w głąb Egiptu. Niemiecki "nowy porządek" w Europie triumfował. Z perspektywy czasu widać, że Niemcy nie mogły wygrać wojny, którą toczyły naraz z największymi mocarstwami świata. Szary obywatel, indoktrynowany propagandą, na ogół nie zdawał sobie jednak z tego sprawy. Podobnie było z Górnoślązakami.
Czas na dezercję

A jednak niektórzy wstępowali do Wehrmachtu po to, by przy pierwszej okazji zmienić mundur na polski. Skądinąd nie było to proste. Żołnierz w niemieckim mundurze, który usiłował się poddać któremukolwiek z aliantów, nie zawsze mógł liczyć na spokojną wędrówkę do niewoli. Istnieje na przykład relacja o kilkunastoosobowej grupie Ślązaków, którzy zbiorowo uciekli do Rosjan, lecz zostali przez nich rozstrzelani. Oddawanie się w niewolę było również ryzykowne dla niemieckiego czołgisty, który regulaminowo miał czarny mundur i trupie czaszki na kołnierzu. Poddający się żołnierz w takim stroju był przez Rosjan brany za esesmana czy wręcz funkcjonariusza Gestapo - zastrzelenie go na miejscu było więc bardzo prawdopodobne. Słynnego Gustlika Jelenia z serialu "Czterej pancerni i pies" wedle wszelkiego prawdopodobieństwa spotkałby właśnie taki los. Na ponad 60 tysięcy żołnierzy Wehrmachtu (m.in. Ślązaków), którzy przeszli przez front na stronę Armii Czerwonej, zaledwie ok. 3 tys. (na 10 tys. chętnych) ostatecznie trafiło do Wojska Polskiego.

Co za żołnierze!

Górnoślązacy po zmianie frontu musieli się liczyć z niedogodnościami. U wielu ze swych nowych, polskich towarzyszy broni budzili niechęć i podejrzenia ze względu na swą przeszłość i język. Według Romualda Kobeckiego, żołnierza II Korpusu we Włoszech, "któryś z dowódców powiedział, że musimy na to przymknąć oczy, bo są nam potrzebni, ale po wojnie rozpatrzy się wszystko i osądzi".

Na szczęście byli i rozsądni oficerowie, jak czołgista Bohdan Tymieniecki, który tak opisuje swoje spotkanie ze Ślązakami: "Przyjechali nad ranem, wyładowano ich w naszym szwadronie i zaraz służbowy odprowadził ich do dowództwa. - Panie poruczniku, oni wszyscy Ślązacy, słabo mówią po polsku, wszyscy z Afrika-Korps. (...) Przeszedłem przed frontem.

Prezentowali się świetnie. Młodzi, wysocy, wysportowani. Zacięte twarze, nic nie mówiące. Jak automaty. Spytałem pierwszego: - Nazwisko? - Tomczak. - Jaki oddział? - Hermann Goering Panzerdivision. - Mnie to wystarczyło. To był żołnierz najwyższej szkoły w świecie".

Co sądzicie o Ślązakach, którzy wstępowali do Wehrmachtu? Jak oceniacie ich ówczesne wybory i pobudki, jakimi się kierowali? Dyskutujcie



*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W jak Wehrmacht [REGIONALNY SŁOWNIK POJĘĆ TRUDNYCH i KONTROWERSYJNYCH] - Dziennik Zachodni