Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby Górnik Zabrze - Piast Gliwice 1:0 [RELACJA]

Rafał Musioł
Jak na pierwszy wiosenny mecz, to zarówno gospodarze, jak i goście dość mocno przypominali dywizje mające za sobą sporo ciężkich starć. W Górniku i Piaście brakowało kilku zawodników, w tym tych pierwszoplanowych: Mariusza Magiery i Prejuce Nakoulmy w kadrze Adama Nawałki oraz Wojciecha Kędziory i Mariusza Zganiacza u Marcina Brosza. Co więcej, na ławce gliwiczan brakowało też samego szkoleniowca, który odpokutowuje grzechy popełnione w poprzedniej rundzie.

KTO GRAŁ W MASCE? POZNAJCIE PAWŁA OLEKSEGO Z GÓRNIKA ZABRZE

Na placu boju znalazło się dwóch debiutantów. Górnik wystawił Tomasza Zahorskiego, natomiast Piast Bartosza Szeligę.

Bohaterem okazał się zabrzanin, zdobywając bramkę przy pierwszej okazji, ale jego konto obciążają trzy (!) fatalnie zmarnowane, znacznie lepsze od wykorzystanej, okazje w następnych 20 minutach gry. Okres ten zresztą był niezwykle dynamiczny - gliwiczanie z kolei mogli mówić o szczęściu, nie tylko dlatego, że nie ponieśli kolejnych strat bramkowych, ale także ze względu na ocalenie pełnego składu osobowego. Zarówno Paweł Oleksy (jednorazowo), jak i El Mehdi Sidqy (na raty) mogli zostać z murawy wyrzuceni przez arbitra.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU:
Derby Górnik Zabrze - Piast Gliwice 1:0 [RELACJA LIVE, ZDJĘCIA]

Przewaga gospodarzy, którzy na tle Piasta dominowali szybkościowo, nie ulegała jednak zmianie, dzięki czemu Piast zachowywał szansę na doprowadzenie co najmniej do remisu. Stałe fragmenty gry wykonywane były jednak nieprecyzyjnie, a z płynnych akcji zagrożenie bramki Łukasza Skorupskiego wynikało dość mikre.

CZYTAJ KOMENTARZ:
Musioł: Dla przyszłości Zahorskiego w Górniku najważniejszy był pierwszy strzał

Im bliżej było końca spotkania, tym większe emocje towarzyszyły poczynaniom zawodników. Zabrzanie znów zmarnowali piłki meczowe - tak jak Paweł Olkowski będąc sam na sam z kapitalnie broniącym Dariuszem Trelą i tym samym nad stadionem przy Roosevelta zawisło pytanie, czy niewykorzystane sytuacje nie skończą się piłkarską zemstą ze strony rywali.

W końcówce największą jednak wrzawę wywołało zejście Zahorskiego (zastąpił go inny powracający do Górnika piłkarz, Grzegorz Bonin). W przeciwieństwie do niedawnej prezentacji zespołu tym razem była to owacja jednoznacznie pozytywna. Brawa usłyszał też - za trafienie w słupek - Aleksander Kwiek. Apotem cały zespół gospodarzy za awans na trzecie miejsce w tabeli.

POWIEDZIELI PO MECZU:
Adam Nawałka (Górnik)
Wywalczyliśmy te trzy punkty po bardzo twardej walce. Moi zawodnicy musieli być przede wszystkim bardzo skoncentrowani, żeby nie stracić gola i kompletu punktów. Piast napsuje jeszcze sporo krwi swoim przeciwnikom. Trzeba umieć wygrać 1:0, to mnie cieszy, ale szybka analiza spotkania dotyczy przede wszystkim niewykorzystanych sytuacji. Dążymy do tego, żeby oprócz punktów, mieć także dużą satysfakcję z prezentowanej gry. Tomasz Zahorski na pewno nie zawiódł, ale jestem też przekonany, że Ireneusz Jeleń po nadrobieniu zaległości treningowych też będzie wzmocnieniem dla drużyny. Każdy z chłopaków, nawet z szerokiej kadry, musi coś do Górnika wnosić.

Tomasz Zahorski (strzelec gola dla Górnika)
Wróciłem do tego klubu, żeby udowodnić coś sobie i kibicom. Debiut uważam za udany, cieszę się ze zwycięstwa, ale nie "podpalam" się tym występem. Muszę się sprawdzać w każdym kolejnym spotkaniu.

Dariusz Dudek (Piast, zastępował Marcina Brosza)
Gratulacje dla trenera Nawałki. Górnik zdobył bardzo ważne punkty. Mamy inne cele, zabrzanie walczą o miejsca jeden - trzy i życzę Górnikowi, żeby grał w pucharach, bo w regionie musimy trzymać za siebie kciuki. A Piast? My ciągle gramy o utrzymanie, żeby mierzyć wyżej czeka nas jeszcze wiele, wiele pracy. Do następnego meczu powinien wrócić m.in. Wojciech Kędziora. Sytuacja w tabeli na tyle nas z jednej strony uspokaja, że możemy dawać szansę gry młodym chłopakom.

Tomasz Podgórski (kapitan Piasta)
Od następnego meczu musimy już zacząć punktować. Szkoda, że tak szybko straciliśmy gola, to właściwie ustawiło mecz.

Górnik Zabrze - Piast Gliwice 1:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Tomasz Zahorski (5).

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Seweryn Gancarczyk, Mariusz Przybylski. Piast Gliwice: El-Mehdi Sidqy, Paweł Oleksy.

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź). Widzów 3 000.

Górnik Zabrze: Łukasz Skorupski - Michał Bemben, Adam Danch, Ołeksandr Szeweluchin, Seweryn Gancarczyk - Paweł Olkowski (90+3. Konrad Nowak), Mariusz Przybylski, Aleksander Kwiek, Krzysztof Mączyński, Tomasz Zahorski (83. Grzegorz Bonin) - Wojciech Łuczak (90+2. Bartosz Iwan).

Piast Gliwice: Dariusz Trela - Damian Zbozień, Adrian Klepczyński, El-Mehdi Sidqy, Paweł Oleksy (57. Łukasz Krzycki) - Bartosz Szeliga, Radosław Murawski (71. Rudolf Urban), Artis Lazdins (80. Tomas Docekal), Tomasz Podgórski, Mateusz Matras - Ruben Jurado. (PAP)



*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!