Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podinsp. Gąska: Oszuści stosują nie tylko metodę "na wnuczka"

Podinsp. Andrzej Gąska
Marzena Bugała-Azarko
Rozmowa z podinsp. Andrzejem Gąską, rzecznikiem prasowym Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach

Czy można podać, jak częste są przypadki wyłudzania pieniędzy?
Mimo że liczba oszustw o charakterze kryminalnym systematycznie od kilku lat maleje w naszym województwie, to jednak przypadki wyłudzania pieniędzy, szczególnie od osób w zaawansowanym wieku, zdarzają się - w naszej ocenie - jeszcze zbyt często. Praktycznie nie ma tygodnia, byśmy nie od-notowali takiego przestępstwa, a niejednokrotnie dochodzi do utraty znacznych sum pieniędzy rzędu kilku - kilkunastu, a nawet - kilkudziesięciu tysięcy złotych.

CZYTAJ TAKŻE:
Ktoś chce od Ciebie pieniędzy? Uważaj - masz przed sobą oszusta [METODY OSZUSTÓW]

Jakie inne sposoby stosują oszuści, aby nakłonić ludzi do przekazania im swoich oszczędności?
Z naszej praktyki wynika, że przestępcy chwytają się różnych metod, by wyłudzić pieniądze od swoich ofiar. Często stosują metodę "na wnuczka" - podając się za krewnego, roztaczają wizję jakiejś nagłej i wyjątkowej okazji (np. tani zakup samochodu, mieszkania, działki itp.), prosząc jednocześnie o krótkoterminową pożyczkę. Zdarzały się też przypadki podawania się za przedstawicieli instytucji emerytalno-rentowych (rzekome podwyższenie pobieranych świadczeń), ubezpieczalni, pracowników administracji osiedla, a nawet lekarzy i policjantów (nagły uraz, wypadek kogoś z rodziny).

Ile zanotowaliście takich zgłoszeń w 2012 roku lub innym nieodległym czasie?
W 2012 roku odnotowaliśmy 4.676 przestępstw w kategorii "oszustwa kryminalne" i jest to najmniejsza liczba od 2008 roku. Znaczącą część wśród tych przestępstw stanowią właśnie takie wyłudzenia. Dla pocieszenia podam też, że wykrycie tej przestępczości jest na dość wysokim poziomie i w ubiegłym roku przekroczyło 72 procent. Ważne jest i to, że coraz więcej odnotowujemy usiłowań, a nie dokonanych już przestępstw, co dobrze świadczy o skuteczności ostrzegającego przekazu w mediach czy podczas kampanii prewencyjnych skierowanych do seniorów.

Co radzilibyście ludziom, którzy spotkają się z bardzo przekonującymi oszustami potrafiącymi nakłonić - przeważnie starszych ludzi - do oddania im swoich pieniędzy?
Nasza rada to zachować zdrowy rozsądek. Gdy dowiadujemy się o jakichś dramatycznych okolicznościach związanych z członkami naszej rodziny od obcych osób, postarajmy się w pierwszej kolejności skontaktować z tymi ludźmi, bądź z innym bliskim i zaufanym człowiekiem. Niejednokrotnie telefon do wnuczki czy siostrzeńca pozwolił na uniknięcie poważnych kłopotów, strat i stresu. Nie przekazujmy też pieniędzy osobom, których nie znamy i nie wpuszczajmy do mieszkania takich ludzi, bez dokładnego sprawdzenia ich tożsamości. A w przypadku stwierdzenia, że ktoś chce nas oszukać, natychmiast zgłaszajmy ten fakt do najbliższej jednostki policji i postępujmy dalej według udzielonych wskazówek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Podinsp. Gąska: Oszuści stosują nie tylko metodę "na wnuczka" - Dziennik Zachodni