18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Kozach: Ruszył proces Karoliny Z. ws. zabicia dwóch chłopców [ZDJĘCIA]

Łukasz Klimaniec
Przed bielskim Sądem Rejonowym rozpoczął się proces 21-letniej Karoliny Z., która w październiku ub. roku śmiertelnie potrąciła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców wracających ze szkoły. W sali bielskiego Sądu Rejonowego pojawiła się rodzina chłopców ze zdjęciami Konrada i Patryka.

ZOBACZ LISTĘ NIEBEZPIECZNYCH PRZEJŚĆ W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM

Ruszył proces Karoliny Z.
- To dla nas bardzo trudny dzień. Widać po nas wszystkich emocje. Na co liczymy? Na sprawiedliwy wyrok. Ale nic nie wróci życia Patryka i Konrada - mówił przed rozprawą Dariusz Kućka, tata Patryka.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Kogut: Kobieta prowadząca samochód po narkotykach to drogowa bandytka

Grzegorz Komraus, krewny jednego z chłopców: - Dla nas to dalej wielka tragedia. Będziemy starali się dojść do tego, by ta pani poniosła konsekwencje tego, co zrobiła. To nie był zwykły wypadek. Była pod wpływem narkotyków. Z premedytacją wiedziała, co robi. Żaden wyrok nie wróci chłopakom.

Już na początku obrońca Karoliny Z. wycofał dwa wcześniejsze wnioski o odroczenie rozprawy. Zwrócił się jednak z wnioskiem o wyłączenie jawności. Sędzia nie przychylił się do tego uzasadniając to ważnym interesem społecznym.

Prokurator odczytał akt oskarżenia zarzucając jej, że 10 października 2102 roku znajdując się pod wpływem amfetaminy kierowała samochodem i przekraczając dozwoloną prędkość administracyjną, nadmierną w stosunku do swoich umiejętności, nie zachowała należytej ostrożności w trakcie zbliżania się do prawidłowo oznakowanego przejścia dla pieszych, zaniechała należytej obserwacji tego miejsca i zachowań pieszych i śmiertelnie potrąciła 10-letnich chłopców.

Karolina Z. nie przyznała się do winy.

Przed sądem zeznania złożyli oskarżyciele posiłkowi, którymi są ojcowie chłopców oraz świadkowie wypadku.

Tata 10-letniego Konrada ze łzami w oczach opowiadał, co zobaczył, gdy dotarł na miejsce wypadku.

- Zobaczyłem Konradka leżącego na asfalcie i reanimowanego przez lekarz z ambulansu. Moja żona była już na miejscu. Podbiegłem do Konradka, zobaczyłem że leży bez obuwia. Pozwolili mi tylko pocałować jego prawie zimne rączki. Dalej nie pamiętam - zeznawał łamiącym się głosem.

Tata Patryka, którego zakład mieści się tuż obok przejścia, na którym zginęli chłopcy zeznał, że usłyszał wielki huk i zobaczył coś szarego i czerwonego lecącego w powietrzu.
- Nie wiedziałam, ze to był Patryk i plecak Konrada. Automatycznie zacząłem biec do pierwszej osoby. Okazało się, że to Patryk. Chwyciłem go za główkę, był blady, miał otwarte oczy, z lekkim zezem rozbieżnym. A nie miał przecież żadnej wady wzroku. Nie czułem bicia serca. Po przyjeździe karetki i podjętej reanimacji serce ruszyło. Zacząłem się łudzić, że będzie cud. W karetce akcja serca ustała dwukrotnie. Po przyjeździe do Bielska Patryka przejął cały oddział ratownicy - mówił przed sądem. Chłopczyk zmarł jednak kilka godzin później.

Przed sądem został też poruszony wątek promieni słonecznych, jakie miały oślepić Karolinę Z. Zdaniem ojców chłopców to niemożliwe. Potwierdza to nagranie monitoringu, na którym widać tragiczne zdarzenie oraz cienie drzew, które jednoznacznie wskazują, że promienie słoneczne padały w innym kierunku.

Obrona Karoliny Z. przesłuchując jednego ze świadków chciała dowiedzieć się dlaczego zmienił zeznania - pierwotnie powiedział, że chłopcy wbiegli na przejście, później wycofał się z tego mówiąc, że weszli. Świadek nie potrafił wyjaśnić, dlaczego powiedział tak za pierwszym razem.

- Chłopcy nie szli wolno, ani szybko. Przechodzili normalnie, tak, jak przechodzi się przez przejście dla pieszych - zeznał z kolei kierowca Iveco, który podjeżdżając do przejścia zwolnił, by przepuścić chłopców. - Jechałem z towarem, małym samochodem z prędkością 50-60 km/h. W odległości 100-200 metrów zobaczyłem, jak dwaj chłopcy podeszli do przejścia. Spojrzeli moją stronę, więc zwolniłem. Zaczęli przechodzić przez przejście. Byli już na przeciwnym pasie jezdni, gdy nagle pojawił się ten biały samochód. Zobaczyłem, jak uderza w chłopców, jakby tamten kierowca w ogóle nie widział dzieci. A przecież powietrze tego dnia było przejrzyste. Jakby miał klapki na oczach, albo był czymś zajęty - dodał.

Oskarżona Karolina Z. ma 21-lat, z wykształcenia jest technikiem weterynarii. Jest na utrzymaniu ojca, nie posiada majątku. Ma starsze rodzeństwo, już usamodzielnione.

Podczas rozprawy odmówiła zeznań , zrezygnowała z pytań i odpowiedzi. Nie przyznaje się jednak do winy. Grozi jej 12 lat więzienia.

Biegły uznał, iż bezpośrednią przyczyną wypadku była nadmierna prędkość (zbliżona do 98 km/h), z jaką jechała Karolina Z. Materiał dowodowy nie wskazuje, aby 21-latka przed potrąceniem chłopców hamowała lub próbowała ich ominąć. Nie stwierdzono też, aby miała ona w jakikolwiek sposób ograniczoną widoczność przedpola jazdy, zaś dzieci znajdując się w odległości około 106 metrów od nadjeżdżającego samochodu w sposób prawidłowy rozpoczęły przemieszczanie się przez jezdnię w obszarze wyznaczonego i oznakowanego przejścia dla pieszych. W ocenie biegłego nie spowodowały zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego i nie przyczyniły się do zaistnienia wypadku drogowego.

Oskarżona początkowo przyznawała się do popełnienia zarzucanych jej czynów, wyjaśniając, iż oślepiło ją słońce. Następnie zmieniła stanowisko, nie przyznając się do popełnienia zarzutów.



*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!