Zagłębie Sosnowiec - GKS Bełchatów TRANSMISJA + RELACJA LIVE
W piątek na Stadionie „Ludowym” w Sosnowcu beniaminek I ligi – Zagłębie Sosnowiec spotka się ze spadkowiczem z Ekstraklasy – GKS-em Bełchatów.
Ostatni raz te dwa zespoły miały okazję grać przeciwko sobie w 2008 roku na poziomie Ekstraklasy. Wówczas w meczu rozgrywanym podobnie jak teraz w Sosnowcu padł bezbramkowy remis. Trzeba było czekać aż 6 lat, aby te zespoły ponownie zagrały ze sobą o ligowe punkty, tym razem na poziomie I – ligowym. Obecna sytuacja obu klubów jest diametralnie różna. Zagłębie po 8 latach przerwy powróciło na zaplecze Ekstraklasy i chce na nim okrzepnąć i nabrać doświadczenia. Z kolei w Bełchatowie wiedzą, że miejsce tej drużyny jest w Ekstraklasie, do której chcą jak najszybciej powrócić.
Na razie lepsze wrażenie na początku I ligowego sezonu sprawia beniaminek tych rozgrywek. Zespół z Sosnowca prezentuje ciekawy, zaskakujący futbol. Sosnowiczanie grają bez kompleksów, w każdym meczu prezentując determinację do końcowych sekund. Takie podejście mentalne pozwoliło walczyć Zagłębiu jak równy z równym z GKS-em Katowice czy Arką Gdynia i zdobyć w tych meczach bardzo cenny komplet punktów.
Aktualnie Zagłębie zajmuje siódme miejsce w tabeli z dorobkiem 10 punktów. Zarówno pozycja w tabeli jak i zdobycz punktowa mogła być wyższa, ale sosnowiczanie w poprzedniej kolejce nie grali. Ich wyjazdowy mecz z Miedzią Legnica został przełożony na prośbę gospodarzy na 29 września. Wobec takiego obrotu spraw podopieczni Artura Derbina mieli dodatkowy tydzień na przygotowanie się do meczu z Bełchatowem.
– Początkowo byłem zły, że nie graliśmy tego meczu w Legnicy, bowiem zespół był w rytmie meczowym, ale z drugiej strony cieszę się, że dzięki temu mogliśmy lepiej przygotować drużynę do spotkania z Bełchatowem – powiedział Artur Derbin, trener Zagłębia.
Przerwa w grze pozwoliła wrócić do pełnej sprawności Martinovi Pribuli i Dawidowi Ryndakowi, którzy nie byli brani pod uwagę przy ustalaniu składu na poprzednie mecze Zagłębia. Teraz wszyscy są gotowi do gry, a w zespole panuje mobilizacja przed najbliższym meczem.
- Trenerzy przedstawili bardzo szczegółową analizę gry GKS-u. Tak jak już wiele razy mówiłem, skupiamy się na sobie. O drużynie przeciwnika warto wiedzieć dużo, te informacje są bardzo potrzebne. Wiemy, że w szeregach GKS-u zaszło dużo zmian personalnych, ale gramy u siebie, jesteśmy pewni siebie i wierzę, że stać nad na dobre spotkanie – stwierdził Jakub Arak, napastnik Zagłębia.
Piątkowy rywal Zagłębia w tabeli plasuje się tuż za gospodarzami. Podopieczni Rafała Ulatowskiego na siedem dotychczasowych spotkań w I lidze tylko dwa razy grali na wyjeździe. Były to mecze w Głogowie i Płocku. Bilans tych pojedynków jest dla bełchatowian remisowy: wygrana z Chrobrym (2:1) i przegrana z Wisłą Płock (0:2). Zresztą porażka w Płocku nie jest dla zespołu „Brunatnych” jedyną. Najbardziej zapadła im w pamięć ta sprzed tygodnia, kiedy prowadzili u siebie z GKS-em Katowice 1:0, a mimo to grając z przewagą dwóch graczy przegrali (1:2). - Nie zamierzamy się jednak załamywać. Trzeba wyciągnąć wnioski, przeanalizować błędy i ciężko pracować na kolejne zwycięstwa - powiedział Seweryn Michalski, zawodnik GKS-u Bełchatów.
GKS Bełchatów to ostatni zespół, który był rywalem Zagłębia w meczu Ekstraklasy na Stadionie Ludowym. 7 maja 2008 sosnowiczanie zremisowali bezbramkowo z drużyną z Bełchatowa i od tamtego czasu kibice w Sosnowcu czekają na powrót Zagłębia do Ekstraklasy. Oprócz tamtego spotkania oba zespoły zmierzyły się ze sobą jeszcze 13 razy. Rywalizacja rozpoczęła się w dawnej II lidze w sezonie 1987/1988. Po dwóch sezonach sosnowiczanie wrócili do Ekstraklasy i na kolejne mecze z klubem z Bełchatowa trzeba było czekać do 2000 roku, a w sezonie 2007/2008 doszło do aż czterech pojedynków, bo Zagłębie i GKS grały również w Pucharze Ekstraklasy.
Bilans rywalizacji jest korzystny dla Zagłębia - 6 zwycięstw, 5 remisów i 3 porażki, z czego w Ekstraklasie 0-1-1, w dawnej II lidze 4-4-2 i w Pucharze Ekstraklasy 2-0-0. Na Stadionie Ludowym Zagłębie wygrało 5 meczów, a 2 zremisowało. GKS w Sosnowcu wygrał tylko z Cracovią w rundzie jesiennej sezonu 2009/2010.
*Złoty pociąg odnaleziony! Już rozpala wyobraźnię ZŁOTY POCIĄG MEMY
*Gala BCC Katowice, czyli rewia luksusu i przepychu ZOBACZ ZDJĘCIA
*Tak policja z Katowic zatrzymuje handlarza dopalaczami ZDJĘCIA + WIDEO z zatrzymania
*Tak się bawią Katowice! Koncert na 150-lecie Katowic URODZINY KATOWIC ZDJĘCIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?