Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolorowe neony świeciły w PRL [WYRZUĆMY SZPETNE SZYLDY]

Justyna Przybytek
Przedsiębiorco, wstydź się braku klasy! Prześledziliśmy reklamę w międzywojniu i w PRL. Może zachwycać. Zwłaszcza PRL-owskie neony, od których Katowice zyskały przydomek "miasta tysiąca neonów". Ale i w międzywojniu tak zwany marketing odbywał się z gustem i umiarem.

Dziś chałupniczo, albo wedle jednej sztampy wykonywane reklamy, po prostu zagarniają naszą przestrzeń publiczną i skutecznie ją szpecą. Nie zawsze tak było. Neony w PRL-u rozświetlały stolicę aglomeracji. Były ich tu setki. Najwięcej na ulicach 3 Maja, alei Korfantego, Warszawskiej, Kościuszki, Dworcowej. Były lepsze i gorsze, np. na dachu Superjed-nostki świecił napis "Nasze serca, myśli, czyny Tobie socjalistyczna Ojczyzno", ale za to do obuwniczego przy 3 Maja zapraszał już neonowy Kot w butach, a na hali sportowej przy hucie Baildon była piłka wpadająca do kosza - oczywiście neonowa. Był też przy katowickim rynku neon reklamujący zoo. Slogan był prosty - "Zwiedzajcie zoo". Nad nim był słoń, żyrafa i małpa, wszystkie zwierzaki wykonane z neonowych rurek. Sztuka!

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ KATOWICKICH NEONÓW

Co prawda reklama z braku konkurencji miała wtedy minimalne znaczenie. Mimo to neony PKO, Społem albo Orbisu świeciły przez lata i dodawały miastu uroku.

Wszystkie one były projektowane w Przedsiębiorstwie Usług Projektowych "Reklama". Centrala od 1956 działała w Warszawie, ale oddziały miała w miastach wojewódzkich, m.in. w Katowicach. Wtedy neony chciał mieć każdy, a jak chciał, to musiał zgłosić się do "Reklamy", bo innych biur nie było. Z czasem neony zostały wyparte przez kasetony i billboardy. Ostały się nieliczne. Teraz nieśmiało i powoli w Katowicach znów wracają do łask. Neonami reklamują się kina Światowid i Kosmos, a także dwa puby na Mariackiej, a nawet sklep z bielizną przy rynku.

Co ciekawe, neony nie są tak drogie, jak mogłoby się wydawać. - Żarówki są energooszczędne, a dodatkowo oszczędny jest sam neon, bo się nie grzeje. Świeci dookoła, 360 stopni, więc odbija światło, a pobiera energii porównywalnie ze świetlówkami i diodami. Tyle że diody świecą tylko w przód - tłumaczył nam Miłosz Łankiewicz z firmy Neon-Irsa. Jego ojciec, Zygmunt, pracował w katowickiej "Reklamie".

A jaka była reklama w "polskim Chicago" (tak nazywano Katowice w międzywojniu)? W prasie i kalendarzach przedsiębiorcy dawali popis wyobraźni . I tak np. kolektura Kaftal z ul. Dyrekcyjnej ogłaszała, że "Kaftal - to synonim szczęścia". Kawiarnia "Turecka" z Piłsudskiego stawiała na klimat: "Lokal familijny do 1-szej otwarty", przy Wojewódzkiej "Restauracja pod Koleją" polecała "dobrą kuchnię i dobrze pielęgnowane piwo i trunki". Przedsiębiorcy grali też na snobizmie klienta. Firma "Textyl" przy placu Piłsudskiego 4-5 polecała "urzędnikom państwowym, wojewódzkim i samorządowym jedwabie, wełny, materiały męskie i damskie, wytworną konfekcję damską i dziecięcą, wyprawy ślubne oraz materiały dekoracyjne".

Nawet Apteka Miejska Walentego Sojki przy rynku nie zapominała o promocji: "Laboratoria chemiczno-analityczne wykonują analizy moczu najnowszymi instrumentami". Ale reklama, jak to reklama, i dziś, i dawniej często miała niewiele wspólnego z rzeczywistością. I tak Śląskie Linie Autobusowe - odpowiednik KZK GOP, tyle że organizujący komunikację autobusową w regionie - namawiały podróżnych: "Podróżuj autobusami, pasażerom zapewniona jest jazda punktualna, bezpieczna i tania".

Tyle w prasie i kalendarzach. Na witrynach i nad nimi królowały szyldy. Ale nie jak dziś jaskrawe i olbrzymie, a raczej skromniejsze i eleganckie.


*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo