Dekretem Rady Państwa "o uczczeniu pamięci Józefa Stalina, stanowi się, co następuje: Miasto Katowice przemianowuje się na miasto Stalinogród, a województwo katowickie na województwo stalinogrodzkie".
Przemianowanie pamięta nasza Czytelniczka, Anna Rebisz.
- Mój kolega wracał wtedy nocnym pociągiem z delegacji z Gdyni do Katowic. Był przerażony, gdy znalazł się na stacji Stalinogród! Ponieważ był człowiekiem trunkowym, pierwszą jego myślą było, że w poprzednim dniu mocno przedawkował alkohol, wsiadł do niewłaściwego pociągu i jest gdzieś w Związku Radzieckim - wspomina.
Podobnych sytuacji było więcej: dzieci w piątek kończyły szkołę w Katowicach, zaczynały w poniedziałek w Stalinogrodzie. Wspomniany dekret nadal odnajdziemy w internetowym systemie aktów prawnych Sejmu RP. W tym tygodniu, w środę, minie 60 lat od jego podpisania. Dokument parafowano w sobotę. Od tego dnia w aktach urodzenia wpisywano nie Katowice, a Stalinogród. Metryk z taką adnotacją wystawiono prawie 17 tysięcy.
Natychmiast ruszyła też administracyjna machina, która miała wymazać nazwę Katowice z ulic stolicy Górnego Śląska. W poniedziałek, 9 marca, w dniu pogrzebu Stalina w Moskwie (zmarł 6 marca), w mieście pojawiły się już nowe szyldy i tablice. Wymieniano drogowskazy, pieczęcie, stemple pocztowe, rejestracje, tablice na szkołach i urzędach. Zgodnie z dekretem, do 25 marca po Katowicach miało nie być śladu, z kosztami nikt się nie liczył. Poprzedniej nazwy miasta używać zakazano.
Choć decyzja faktycznie już zapadła, inicjatywa jak chciał Bolesław Bierut, miała być oddolna. Rzecz więc odpowiednio zaaranżowano: 8 marca, podczas akademii żałobnej (ku czci Stalina) w Filharmonii Śląskiej padł wniosek społeczeństwa śląskiego, aby miastu nadać nową nazwę. Dekret musiał jeszcze zostać zaakceptowany przez Sejm.
Do złożenia odpowiedniego wniosku został zmuszony znany śląski pisarz Gustaw Morcinek. - Po latach spotkałem Morcinka w Wiedniu. Był człowiekiem złamanym - pisał potem o Morcinku Gustaw Herling-Grudziński. Katowice Stalinogrodem były przez trzy lata. 21 października 1956 r. Miejska Rada Narodowa podjęła uchwałę o wystąpieniu z wnioskiem "o przywrócenie miastu Stalinogród nazwy Katowice oraz województwu stalinogrodzkiemu nazwy województwo katowickie". Sejm zatwierdził dekret dopiero 22 marca 1957.
Od dziś, w związku z 60-leciem przemianowania Katowic, na łamach "Dziennika Zachodniego" będziemy wspominać, jak żyło się w Stalinogrodzie. Pokażemy pamiątki po tym okresie, opiszemy też czarne karty tej historii. Przypomnimy również, jakim jeszcze miastom miał przypaść lub przypadł wątpliwy zaszczyt noszenia imienia Stalina.
Czekamy też na Wasze wspom-nienia! Piszcie, jakie absurdy towarzyszyły przemianowaniu. Może macie na imię Józef i przyszliście na świat w marcu 1953 r.? A może kojarzycie wywrotowe napisy na murach, albo dowcipy o Stalinogrodzie... Czekamy też na widokówki z napisem Stalinogród, zdjęcia dokumentów, dowody osobiste z wpisanyą miejscowością urodzenia: Stalinogród. Piszcie na: [email protected]
*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?