18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dokładnie 60 lat temu Katowice stały się Stalinogrodem [HISTORIA DZ]

Justyna Przybytek
Muzeum Historii Katowic/repr. Arkadiusz Ławrywianiec
"Dlaczego zmieniono nazwę Katowice na Stalinogród? Bo to jedyne miasto z przedrostkiem "kat" w nazwie". Humor co prawda wisielczy, ale takie dowcipy zaczęły krążyć krótko po wymazaniu Katowic z mapy Polski. Dziś mija 60 lat od tego wydarzenia - 7 marca 1953 roku, dwa dni po śmierci Stalina, Rada Państwa wydała dekret o przemianowaniu Katowic na Stalinogród.

Decyzja był odgórna, a niezgoda na nią wśród katowiczan powszechna. Dominowały szok i niedowierzanie. Do śmiechu nikomu nie było. Do czasu. W końcu dowcipy zaczęły krążyć pocztą pantoflową. Nigdy nie były wypowiadane na głos, bo za większość można było stracić pracę albo skończyć za kratkami.

ZOBACZ TAKŻE:
Katowice: Dziś Wielki Terror na Mariackiej i Stanisława [ZDJĘCIA]

Jednak dowcipy były sposobem radzenia sobie z absurdalną rzeczywistością, która zastała katowiczan. Jawny opór był rzadkością, ale przykład trzech nastolatek z Chorzowa wielu dał do myślenia. Natalia Piekarska, Zofia Klimonda i Barbara Galas - jeszcze w marcu własnoręcznie przygotowały ulotki z napisem "Precz ze Stalinogrodem" i rozrzuciły je po mieście.

Wkrótce przeżyły koszmar ubeckiego śledztwa: aresztowanie, bicie, poniżanie. 8 czerwca 1953 r. zostały: "uznane za winne tego, że wspólnie sporządzały i kolportowały ulotki o treści nawołującej do zbrodni i zawierające fałszywe wiadomości mogące wyrządzić istotną szkodę interesom Państwa Polskiego". Najstarszą, 17-letnią Basię, skazano na cztery lata więzienia, dwie pozostałe dziewczynki umieszczono w zakładzie poprawczym. Piekarska i Galas to dziś Honorowe Obywatelki Katowic (Klimonda nie żyła, gdy Rada Miasta nadawała tytuły). Na tak jawny opór decydował się mało kto.

- Ale ludzie nie przyjmowali nowej nazwy. Gdy trzeba było kupić bilet na pociąg do Stalinogrodu, to jechali stację dalej, a gdy w tramwaju kupowali bilet, wymieniali dzielnicę - opowiadała Jadwiga Lipońska-Sajdak, była dyrektor Muzeum Historii Katowic.

Pocztę też adresowano na Katowice. Ale gra była na krawędzi. Leszek Moczulski otrzymał zakaz wykonywania zawodu za użycie w artykule opublikowanym w "Życiu Warszawy" nazwy "Katowice".

Nie żałuję!

Natalia Piekarska, za ulotki z napisem "Precz ze Stalinogrodem" trafiła do zakładu poprawczego:
Ale nie to było najgorsze. Najgorsze były trzy miesiące śledztwa UB, które spędziłyśmy w więzieniu, te ciągłe przesłuchania i terror. To, co wtedy zrobiłyśmy, zaważyło na całym moim życiu, zmieniło je już nieodwracalnie. Najbardziej żal mi było tego, co wtedy było dla mnie najważniejsze: szkoły i najlepszych przyjaciół: książek. Ja bohaterka? Nie, nie czuję się bohaterką. Jak człowiek żyje, to jest bohaterem. My wtedy byłyśmy młode, a młodzież żyła tą swoją Ojczyzną, wierzyliśmy mocno i takie rzeczy (chodzi o przemianowanie Katowic - przyp. red.) przyjmowaliśmy inaczej niż dorośli. Pamiętam, że był strach, dziś ludzie nie pamiętają, jaki to był reżim, jakie zastraszanie. Czy żałuję? Nie, takie po prostu byłyśmy. Not. LOTA


*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!