Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrak Race, czyli jak rozbiłyśmy dwa auta i zdobyłyśmy medale [ZDJĘCIA i WIDEO]

Joanna Oreł, Justyna Toros
Mistrzyniami toru wprawdzie nie zostałyśmy, ale za to wykończyłyśmy skrzynię biegów w skodzie, naszego poloneza holowano trzy razy, urwałyśmy lusterka w "wyścigówkach" i nabiłyśmy sobie kilka siniaków. Ba, nawet na koniec dostałyśmy medale. Tak zakończyłyśmy wyścig Wrak Race na torze Dakar Drift w Rudzie Śląskiej

Drużynę miałyśmy skromną, bo dwuosobową. Traf chciał, że w pierwszym starcie wylosowałyśmy skodę. Przyznam szczerze, że choć prawo jazdy mam od sześciu lat to za kółkiem tego samochodu jeszcze nie siedziałam.

W pierwszej turze swoich sił w umorusanej i rozpadające się skodzie próbuję ja. Zawsze miałam w sobie żyłkę kierowcy rajdowego, więc co za problem!

Rozpoczynamy wyścig, od razu widać, kto się już ścigał. Pierwszy, drugi, trzeci, czwarty bieg - nasz wrak jakoś się trzyma. Wyprzedzamy corsę. Ona nie daje za wygraną. Tracimy lusterko, mamy obity bok od strony pasażera. Ale jedziemy.

Chwilę później skoda i tonący w błocie tor Dakar Drift weryfikują moje możliwości. No i ambicje. Nasz wrak przerzuca się na wyższe biegi. Obroty wzrastają do 5 tys. Pada sprzęgło. Koniec jazdy. Zaliczyłyśmy trzy okrążenia i skoda opuszcza tor.

Za pierwszym razem nie udało się, ale przecież mamy przed sobą jeszcze jeden wyścig. W poprzednim, oprócz naszej skody, odpadły jeszcze uno i corsa. Na ich miejsce zostają przyprowadzone... polonezy (tu spełnia się czarny sen Justyny Toros).

Okazuje się, że jesteśmy kompletnie innego pokolenia, bo nawet nie wiemy, jak włączyć dmuchawę. Za kierownicą siada Justyna. Na początku uczy się, jak zmieniać biegi. Łatwa sprawa to nie jest.

Trasa też zrobiła się o wiele trudniejsza. Toniemy w błocie. Ruszamy jednak na testowe okrążenie. I już na drugim zakręcie zakopujemy się. Bez samochodu awaryjnego nie ma szans, by ruszyć dalej.

W końcu jesteśmy znów na torze. Drugi wyścig nie zapowiada się dobrze. Polonez "tańczy" na lewo i prawo. Ciężko nad nim zapanować.

Jakoś pokonujemy pierwsze okrążenie. Przy drugim spod maski zaczyna się dymić. Chyba coś zaczyna się palić. Mam ochotę zamknąć oczy i modlić się o dotarcie na metę. Zaczynam krzyczeć "zwolnij!".

Ale mój kierowca nie daje za wygraną. Justyna "wyczuła" poloneza. Nie słucha moich lamentów.

W końcu widzę w oddali…meta! Myślę - nareszcie - przeżyłyśmy. Moja euforia szybko znika, gdy przez inny z wraków zostajemy zepchnięte na opony. Znów trzeba nas wyciągać...

Wreszcie dojeżdżamy do mety. Choć dla naszego poloneza były to z pewnością ostatnie metry w karierze. Na torze leżą części samochodowe. Niektóre z wraków utknęły i czekają na pomoc.

My - rozczochrane i ubrudzone. Nogi mamy, jak z waty, ale jesteśmy szczęśliwe i zadowolone.

Ostatecznie w drugim z wyścigów zajęłyśmy czwarte miejsce. Kolejnym razem na pewno wygramy. W końcu był to nasz debiut.

Dodajmy, że w zawodach Wrak Race Silesia, które cyklicznie odbywają się na torze Dakar Drift w Rudzie Śląskiej-Nowym Bytomiu, chodzi o to, by w 30 minut zrobić jak najwięcej okrążeń.

Jednak podczas niedzielnej imprezy, czyli Dniu Kobiet z Wrak Race, czas ten skrócono do 15 minut. Ścigały się dziennikarki prasowe i telewizyjne oraz panie, współpracujące z organizatorami zawodów.

Jeżeli chodzi o wraki to ich wartość nie może przekraczać tysiąca złotych.


*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!