Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląska Kartą Usług Publicznych: Miał być wspólny bilet, jest opóźnienie

Michał Wroński
arc.
Czarne chmury gromadzą się nad Śląską Kartą Usług Publicznych. Coraz mniej realnym staje się tegoroczny termin przekazania jej pasażerom. Co więcej, wbrew zapowiedziom nie będzie ona spełniać funkcji wspólnego biletu dla kolei i komunikacji miejskiej. Powód jest prosty - Koleje Śląskie ani myślą przyłączać się do przedsięwzięcia firmowanego przez Komunikacyjny Związek Komunalny GOP. Maciej Zaremba, rzecznik marszałkowskiej spółki nie kryje, że w jej obecnej sytuacji finansowej (tegoroczne straty KŚ mają sięgnąć 54 mln zł) akces do ŚKUP-u byłby zbyt wielkim obciążeniem.

- Jeśli idzie o dystrybucję biletów, to na razie korzystać będziemy z dotychczasowych kanałów sprzedaży - stwierdza Zaremba. Dyplomatycznie dodaje, że kiedy Karta już będzie gotowa, to KŚ będą "rozważać" możliwość wejścia w ten projekt, ale woli nie ryzykować wskazywania terminu kiedy to ewentualnie mogłoby nastąpić.

Równie ostrożna zresztą jest Anna Koteras, rzeczniczka KZK GOP, pytana o szanse na zakończenie prac na ŚKUP-em jeszcze w tym roku. Przypomnijmy, że zgodnie z planem pierwsze egzemplarze karty miały trafić do pasażerów w marcu. Późniejsze doniesienia mówiły o rosnącym opóźnieniu w realizacji projektu, ale jeszcze w grudniu Roman Urbańczyk, prezes KZK GOP przekonywał, że nie wyobraża sobie, aby inwestycji nie zakończono do końca tego roku. Teraz dochodzą nas słuchy, że trzeba będzie zrewidować te stanowisko, choć nikt nie chce jeszcze tego oficjalnie potwierdzić.

- Liczymy, że wykonawca będzie w stanie nadgonić zaległości - mówi Anna Koteras.

Wykonawca zaś czyli konsorcjum Asseco Poland i BRE Bank jako jedyny w tym gronie ma powody do zadowolenia.

Opóźnienie kosztowało je niespełna 683 tys. zł. Niewiele, zważywszy, że wartość inwestycji sięga niemal 190 mln zł, poślizg w jej realizacji przekroczył już pół roku, a pierwotna wysokość nałożonej kary opiewała na 5,3 mln zł. Anna Koteras tłumaczy, że tak wspaniałomyślne potraktowanie Asseco spowodowane jest odwołaniem się tej firmy od styczniowej, bardziej surowej decyzji zarządu. Jak się okazało firma udowodniła, że zaproponowane jej na centrum przetwarzania danych pomieszczenie było zbyt małe i tym samym nie ona ponosi winę za tak duże opóźnienie całego projektu.


*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!