Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk jest już gotowy do strajku generalnego. Kolorz: Rząd chce konfliktu

Teresa Semik
Będzie strajk? Jutro odbędą się rozmowy ostatniej szansy
Będzie strajk? Jutro odbędą się rozmowy ostatniej szansy Dariusz Gdesz
Jeśli rząd chce konfliktu i ciągle nas do niego prowokuje, to będziemy podążać tą drogą - zapowiedział wczoraj Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności. - Nie spieramy się o argumenty, ale o wolę polityczną, a tej woli politycznej nie ma po stronie rządu. Dlatego ten protest jest nieunikniony. Nie wierzę w przełom w trwających od tygodni negocjacjach.

W październiku ub. roku przewodniczący największych central związkowych w regionie: NSZZ Solidarność, OPZZ, Forum Związków Zawodowych i WZZ Sierpień 80 powołali Międzyzwiązkowy Komitet Protes-tacyjno-Strajkowy. Uznali, że tylko wspólna, solidarnościowa akcja daje szansę na skuteczną obronę przed bezrobociem, złym finansowaniem służby zdrowia i oświaty.

Referenda strajkowe przeprowadzono w blisko 600 zakładach woj. śląskiego. Uczestniczyło w nich 147 tys. pracowników (na prawie 300 tys. zatrudnionych).

- W niektórych zakładach frekwencja wyniosła nawet 70-80 proc., a więc była wyższa niż w czasie wyborów parlamentarnych czy prezydenckich - dodaje Kolorz. - Ludzie dziś mają w d... to, dokąd przeszedł ten czy inny polityk, jakie szanse w wyborach ma kolejna partia. Ludzie chcą godnie dożyć do emerytury. Chcą wiedzieć, jaka czeka ich przyszłość.

Na czwartek, 14 marca, w Katowicach zapowiadane jest spotkanie robocze z delegacją rządową, na której czele stoi wicepremier i minister gospodarki, Janusz Piechociński. To ma być spotkanie ostatniej szansy.

- Dotychczas nie udało się zmienić filozofii rządzenia, innego spojrzenia na człowieka. Rząd lawiruje, choćby w sprawie tzw. umów śmieciowych - uważa Bogusław Ziętek, przewodniczący WZZ Sierpień 80.

Rozmowy grup roboczych ze stroną rządową na temat wysuwanych postulatów dotychczas nie doprowadziły do najmniejszego kompromisu. Jeśli więc czwartkowe spotkanie nie zakończy się porozumieniem, czeka nas w regionie strajk generalny, ostrzegawczy, który może potrwać do czterech godzin.

Za strajkiem opowiedzieli się górnicy, hutnicy, energetycy, ale także 350 placówek oświatowych, kilkanaście szpitali, w tym Centralny Szpital Kliniczny w Katowicach-Ligocie.

- W woj. śląskim nie ma oddziału zakaźnego dla dzieci, ostatni był w zlikwidowanym szpitalu w Tychach. Chore dzieci są wożone do Łodzi, Bełchatowa, Kalisza. To skandal nad skandalami - mówi Henryk Moskwa, szef śląskiego OPZZ.

Nie wszędzie referenda strajkowe zakończyły się zgodnie z oczekiwaniami związkowców. W siedmiu szkołach pracownicy byli przeciwko. Nie dopisała frekwencja w gliwickim Oplu. Nie bierze udziału w akcji protestacyjnej związek pielęgniarek.
- Mimo to uważam, że załogi wykazały się dużym solidaryzmem społecznym. Tam, gdzie referenda zakończyły się pomyślnie dla naszej akcji, za strajkiem było ponad 90 proc. głosujących - podsumowuje przewodniczący Kolorz. - Okazało się, że związki zawodowe cieszą się większym zaufaniem społecznym niż partie.

Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy deklaruje, że nie będzie strajku, jeśli spełnionych zostanie 70 proc. żądań. Postulatów jest sześć, ale każdy z nich zawiera wiele podpunktów. Każdy z tych sześciu postulatów musi był spełniony w 70 procentach.

- To nieprawda, że decyzja o strajku już zapadła - mówią zgodnie związkowcy. - Chcemy po czwartkowych rozmowach wyjść do ludzi i powiedzieć: mamy porozumienie.

Jeśli strajk ostrzegawczy okaże się nieskuteczny, będzie - jak to określił D. Kolorz - "powtórka z rozrywki, z przytupem".

Związki żądają:

1 Nowego pakietu ochronnego dla firm w czasie kryzysu.
Chodzi o to, aby przedsiębiorstwa nie zwalniały ludzi i nie likwidowały miejsc pracy w czasie kryzysu, tylko korzystały z ulg (na przykład podatkowych).

2 Systemu rekompensat dla przedsiębiorstw objętych skutkami pakietu klimatyczno-energetycznego.
Rząd powinien wspierać przedsiębiorstwa (dawać ulgi), które są energochłonne i produkcja staje się niekonkurencyjna z powodu zbyt drogiego prądu. Inaczej te zakłady będą przeniesione za granicę.

3 Ograniczenia stosowania tzw. umów śmieciowych.
Umowy śmieciowe nie gwarantują ani stabilizacji zawodowej, ani nawet stałej pracy. Nie dają praw wynikających z Kodeksu pracy.

4 Zlikwidowania NFZ, bo jest niewydolny.
System opieki zdrowotnej należy zdecentralizować, oprzeć go na zasadach, na których działała dawna Śląska Kasa Chorych.

5 Utrzymania emerytury pomostowej dla zatrudnionych w warunkach szczególnych i w szczególnym charakterze.
Emerytury te są wygaszane i nie obejmują osób zatrudnionych po 1 stycznia 1999 r., a dotyczą m.in. hutników.

6 Zatrzymania likwidacji szkół.
Rząd powinien zwiększyć finansowanie oświaty i odciążyć samorządy.


*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!