W miniony wtorek około południa, mieszkający w śródmieściu Bytomia mężczyzna spakował warty około 1200 zł. laptop do oryginalnego kartonu i zaniósł go do samochodu. Wkładając do bagażnika różne inne przedmioty, zapomniał pudła z komputerem, a kiedy po kilku minutach wrócił na miejsce, już go nie było. Bytomianin dość szybko zgłosił sprawę w komisariacie przy ul. Chrzanowskiego. Funkcjonariusze, którzy zajęli się wyjaśnieniem okoliczności przywłaszczenia komputera, ustalili, że z podwórka zabrał go około 30-letni mężczyzna. Jego poszukiwania zakończyły się dość nieoczekiwanie, bowiem wczoraj późnym wieczorem sam stawił się w komisariacie z pustym kartonem. Jego wartą 1200 zł. zawartość nadal miał w domu. Jeszcze wczoraj laptop zabezpieczyli mundurowi.
Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna zabrany z ulicy laptop początkowo zamierzał sprzedać. Najprawdopodobniej obawa odpowiedzialności karnej związanej z przywłaszczeniem mienia i być może poczucie winy, sprawiły, że postanowił go odnieść na policję.
Teraz o dalszym losie 30-letniego "znalazcy" zadecyduje prokurator. W przypadku przedstawienia mu zarzutu przywłaszczenia mienia znalezionego, grozi mu grzywna, kara ograniczenia albo pozbawienia wolności nawet do roku.
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?