Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Żyła wygrał w Oslo. Kibice chcą mu kupić słynną "flaszkę"! [ZDJĘCIA]

Rafał Musioł
Piotr Żyła z Wisły Ustronianki po raz pierwszy w karierze stanął na podium zawodów Pucharu Świata. I to od razu na jego najwyższym stopniu, razem z Gregorem Schlierenzauerem, który za tydzień odbierze Kryształową Kulę za triumf w całym cyklu. Czwarte miejsce w Oslo zajął Kamil Stoch.

PIOTR ŻYŁA: DO FLASZKI TRZEBA CZTERECH - CZYTAJ WYWIAD

- Po wielu latach sukcesów Adama Małysza polska młodzież ma dużo większe możliwości uprawiania skoków. Mamy obiekty w Wiśle, Szczyrku, dzieciaki garną się do tej dyscypliny. I co najważniejsze, jest na to więcej pieniędzy. To wszystko dobra, wcześniejsza robota Adama - opowiadał norweskiej telewizji Żyła, który poprzez żonę jest z Małyszem spokrewniony.

Zapomniał czapki

Na konferencję z udziałem najlepszych skoczków konkursu Polak przyszedł w... kasku.

- Zapomniałem zabrać z hotelu czapki. Gdybym wiedział, że będę na podium, pewnie bym spakował. To też świadczy jak bardzo jestem tym wszystkim zaskoczony - opowiadał 26-letni zawodnik. - Pierwszy raz na podium indywidualnego konkursu Pucharu Świata! Zupełnie tego nie oczekiwałem, nie spodziewałem się. Idąc na skocznię czułem, że będzie OK, ale nie myślałem, że skończy się na tak dobrym wyniku - dodał po chwili.

Żyła słynie z poczucia humoru. Podzielenie pierwszego miejsca z Schlierenzauerem także okazało się impulsem do żartów.
- Jakoś się na tym podium pomieściliśmy - śmiał się wiślanin. - To wielka gwiazda skoków, fajnie, że stanąłem właśnie obok niego. Poza tym on jest już w tym staniu na podium doświadczony, a dla mnie to był debiut. Muszę przyznać, że mi się to spodobało.
Owacja tysięcy kibiców

Wygrana Żyły wywołała wielką owację kibiców. Pod skocznią w Holmenkollen pojawiło się według szacunkowych danych blisko 20 tysięcy Polaków!

- To wielkie polskie święto. Ten kraj ma nie tylko Justynę Kowalczyk - podkreślali komentatorzy norweskiej telewizji.
Skoczek Wisły Ustronianki też był pod wrażeniem ilości fanów, którzy długo skandowali "dziękujemy, dziękujemy".
- Podczas konkursu w Wiśle, jak spojrzałem w dół na tłumy, z wrażenia nie mogłem zapiąć butów, tak mi się ręce trzęsły - wspominał skoczek. - Teraz nie miałem stresu. Usiadłem na belce, popatrzyłem, pomyślałem co mam zrobić i fruuu. Skoczyłem. Szczerze mówiąc z samego lotu niewiele pamiętam, ale słyszałem ten wielki ryk kibiców. Dopiero po lądowaniu zacząłem zaglądać na tablicę wyników, bo nie wiedziałem, czy wygrałem z Gregorem. Jak się okazało, że jesteśmy na remis, poczułem gigantyczną radość, bo wiedziałem, że mam już podium.

Dostanie kacze udka

Zwycięstwo Żyły przyjęto z euforią w Wiśle, a także w Ustroniu, gdzie mieszkają rodzice skoczka.

- Czuję wielką ulgę, bowiem syn zapracował na wygraną bardzo solidnie. I ja też zapracowałem, denerwując się podczas konkursu. Za dotychczasowe nerwy powinienem dziś dostać nagrodę - komentował Zbigniew Żyła.

Za sukces w Oslo Żyłę czeka dodatkowa nagroda.

- Po powrocie wnuka przygotuję mu jego ulubione kacze udka - zapewniła babcia Zofia.

Beskidzka feta dla zwycięzcy zawodów Pucharu Świata odbędzie się 27 marca. Tego dnia na skoczni imienia Adama Małysza odbędą się mistrzostwa Polski.

Wcześniej skoczków czeka ostatni punkt Pucharu Świata, czyli zawody na mamucie w Planicy. Żyła nie może się już ich doczekać.
- Planica jest najbardziej ekstremalną skocznią, a ja właśnie takie najbardziej lubię. Myślę, że nawet jakbym tam salto wykręcił to i tak bym się cieszył. Ten rozbieg jest taki przyjemny, że się jedzie, jedzie jedzie, są takie uskoki, nie ma takiej drugiej skoczni na świecie - powiedział dla skijumping.pl.

Flaszka dla Piotrka?

Sukces Żyły wywołał euforię tak że w internecie, który kocha wiślanina za jego niesztampowe wypowiedzi. Błyskawicznie powstał nawet strona "Flaszka dla Piotrka", nawiązująca do jego słynnych pomysłów kupienia butelki dla skoczków, którzy w ten czy inny sposób przysłużyli się naszym reprezentantom. Liczba wpisów rosła z godziny na godzinę, a większość autorów proponowała, że zawartość opakowania skonsumuje razem ze zwycięzcą zawodów w Oslo. Na odpowiedź adresata będą musieli trochę poczekać. PAP


*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!