18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ładuniuk: Ślązakom pozwolono na pokój, Słowakom na artykuły

Dziwny ten świat
Kościół pokoju w Świdnicy
Kościół pokoju w Świdnicy Dariusz Gdesz
Co łączy Śląsk i słowacki Spisz? Kościoły. Nie wszystkie. Protestanckie. Zbudowane w XVII i XVIII wieku według specjalnych praw. To kościoły Pokoju i kościoły artykularne.

Kiedy kilka tygodni temu trafiłam do małego drewnianego kościółka w Kieżmarku na Słowacji i poznałam jego historię, pomyślałam sobie, że jest identyczna jak na Śląsku w Świdnicy, związana z kościołem Pokoju.

Ale okazuje się, że nie do końca. Słowackie kościoły artykularne powstawały troszkę później niż nasze śląskie kościoły Pokoju i po innym wydarzeniu historycznym. Reszta się zgadza.

Obydwa są ewangelickie, obydwa są wpisane na listę dziedzictwa UNESCO, obydwa są drewniane i obydwa powstały w cesarstwie katolickich Habsburgów.

Świdnicki kościół mógł powstać, bo po wojnie trzydziestoletniej katoliccy Habsburgowie musieli pójść na pewne ustępstwa wobec protestantów w swoim kraju (takie były m.in. ustalenia pokoju westfalskiego z 1648 roku). To właśnie wtedy katolicki cesarz austriacki pozwolił śląskim luteranom, a były to czasy kiedy Śląsk należał do Habsburgów, na wybudowanie trzech kościołów (oprócz Świdnicy także w Jaworze i Głogowie, ale ten ostatni spłonął).

Żeby luteranom nie było zbyt łatwo, musieli spełnić kilka warunków:

  1. kościół musiał być zbudowany poza murami miasta, oddalony od nich na odległość strzału armatniego,
  2. nie mógł mieć dzwonnicy ani bryły przypominającej kościół,
  3. nie mógł posiadać szkoły parafialnej,
  4. musiał być zbudowany z materiałów nietrwałych (drewna, słomy, piasku, gliny),
  5. okres budowy nie mógł przekroczyć 1 roku.

W Świdnicy się udało. Kamień węgielny pod budowę położono w sierpniu roku 1656, a w czerwcu 1657 roku odprawiono już pierwsze nabożeństwo. Z powodu okoliczności powstania świątynia nosi nazwę kościół Pokoju.
Dziś to największa drewniana świątynia w Europie. Rzeczywiście, z zewnątrz nie przypomina kościoła. Tym większa niespodzianka po wejściu do środka. Barokowy przepych w niczym nie przypomina surowych wnętrz kościołów protestanckich.

Zwiedzając Dolny Śląsk nie sposób ominąć ten zabytek. Wrażenie robi kolosalne. Jeśli ktoś jeszcze go nie widział - polecam. Gdyby układać "top ten" śląskich zabytków, na pewno znalazłby się w pierwszej dziesiątce (a może i piątce).
Świdnica i jej najsłynniejszy zabytek

A teraz Słowacja i Kieżmark. Na tych terenach też w XVII wieku rządzą Habsburgowie. I tu też "cisną" protestantów. Do tego stopnia, że wybucha przeciw nim powstanie.
I tu też cesarz musiał pójść na ustępstwa. Zatwierdzono kodeks, którego artykuły 25. i 26. zezwalały protestantom na budowę kościołów. Stąd nazwa: kościoły artykularne. Było to w roku 1678, już po śląskich doświadczeniach, stąd w "artykułach" znalazły się znajome już warunki. Na przykład taki, że świątynia musi być budowana poza murami. Albo że do budowy nie można używać kamienia ani żelaza, należy budować z drewna i innych nietrwałych materiałów. Kościół nie może mieć wieży ani dzwonów. Wejście musi znajdować się po przeciwnej stronie niż osada. Widzicie podobieństwa ze Świdnicą?

Na terenach dzisiejszej Słowacji takich kościołów powstało 5. Trzy z nich są dzisiaj wpisane na listę UNESCO.

Kościół w Kieżmarku także z zewnątrz nie wygląda jak kościół. Raczej jak przysadzisty budynek mogący być np. teatrem. Dostać się do niego dziś niełatwo. Jak to na Słowacji, gdzie większość kościołów poza godzinami nabożeństw zamknięta. A w Kieżmarku ewangelicy mają nowy kościół murowany i w starym, artykularnym spotykają się tylko latem. Na szczęście to zabytek UNESCO, więc udostępnia się go turystom. A wejść do środka warto. Choćby po to, by porównać go z naszym, świdnickim. Wnętrze skromniejsze, ale też robi wrażenie. Na drewnianych ścianach oryginalne polichromie, ławki pamiętające pierwszych budowniczych (przy budowie pomagali współbracia protestanci ze Szwecji, pozostawili po sobie pamiątki w postaci znaków kotwicy wyrytych w drewnie).

Tu więcej o kościele w Kieżmarku

W Polsce zachowały się dwa kościoły Pokoju - oprócz Świdnicy w Jaworze. Na Słowacji jest 5 kościołów artykularnych. (także Święty Krzyż, Hronsek, Istebne, Leszczyny).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ładuniuk: Ślązakom pozwolono na pokój, Słowakom na artykuły - Dziennik Zachodni