Ku przestrodze Górali i Ruchu: jak spadały śląskie zespoły

2010/11 - Polonia Bytom

Zdecydowanym kandydatem do spadku po jesiennej rundzie była Cracovia, która w pierwszych sześciu kolejkach nie zdobyła punktów. Po rundzie jesiennej krakowianie zamykali oczywiście ligową tabelę mając do bezpiecznej strefy aż 9 punktów straty. Bytomianie, podobnie jak Arka Gdynia, Śląsk Wrocław, Ruch Chorzów, mieli po 17 punktów i te zespoły też nie mogły czuć się bezpiecznie.

Wszystko więc miała rozstrzygnąć runda rewanżowa. Po 19. kolejkach Cracovia traciła do Arki już tylko trzy, a do Polonii cztery punkty. Pościg Cracovii trwał do samego końca, o spadku bytomian zadecydowała fatalna seria pięciu porażek z rzędu w ostatnich kolejkach. Ich los podzielili piłkarze z Gdyni, Cracovia triumfowała, miała o jeden punkt więcej od Arki i dwa od drużyny z Bytomia.

2009/10 - Odra Wodzisław i Piast Gliwice

Kłótnia o władzę między polskimi i czeskimi udziałowcami doprowadziła do upadku grającej nieprzerwanie od 14 lat w ekstraklasie Odry. Lawirującej nad przepaścią drużynie z Wodzisławia kilka lat z rzędu nie wiadomo dlaczego się udawało. Potrafiła nawet zapewnić sobie miejsce w elicie, wygrywając baraż z Widzewem Łódź. W końcu jednak miarka się przebrała i musiała się pożegnać z doborowym towarzystwem. Na jak długo? Tego nie wie nikt, w Wodzisławiu zresztą nie tęsknią za ekstraklasą.

W utrzymaniu Odrze nie pomogła nawet sprowadzona w zimie przez Dariusza Kozielskiego, piekarza z Wodzisławia, armia zaciężna. Cantoro, Brasilia, Onyszko i pozostałe wytarte sławy piłkarskich boisk nie dały rady. Odrze zabrakło dwóch punktów by zająć 14 pozycję i zapewnić sobie utrzymanie.

Lepsze od niej były zespoły Arki Gdynia i Zagłębia Lubin. Zespół znad morza pierwsze punkty zdobył dopiero w piątej, a lubinianie w szóstej kolejce. Na półmetku Odra miała tylko 9 punktów, przedostatnia Polonia Warszawa była bogatsza o trzy punkty. Ostatecznie wodzisławianie zajęli 15 lokatę, a ostatnią Piast Gliwice.

2008/09 - Górnik Zabrze

W marszu do I ligi zabrzanom miał towarzyszyć Piast Gliwice, jednak licencji na grę w ekstraklasie nie otrzymał ŁKS Łódź i został przesunięty na ostatnie miejsce w tabeli.

Zabrzanie spadli po raz drugi po 31 latach, ale i tak mecze w Zabrzu oglądało po kilkanaście tysięcy widzów. Prowadzony przez Ryszarda Wieczorka Górnik w czterech pierwszych meczach sezonu zdobył zaledwie punkt. Sięgnięto więc po Henryka Kasperczaka, który miał poprawić sytuację drużyny. Tak się nie stało. Kasperczak się pogubił i oprócz zwycięstwa z prestiżowych Wielkich Derbach Śląska, w pozostałych spotkaniach Górnik grał w kratkę. Cały czas znajdował się na spadkowym miejscu.

Po rundzie jesiennej zabrzanie mieli tylko 9 punktów i tracił do przedostatniej Cracovii dwa oczka, a do ŁKS pięć. Niewiele się zmieniło po 19. kolejkach, Górnik nadal był ostatni (16 pkt), ale do walki o utrzymanie włączyły się zespołu Odry Wodzisław (17 pkt), Piasta Gliwice (18) i Lechii Gdańsk (19).

2007/08 - Zagłębie Sosnowiec

Zespół z Sosnowca był najsłabszy w całej stawce, odniósł tylko 4 zwycięstwa i zanotował 22 porażki. Trudno jednak było liczyć na lepszy wynik, skoro już przed startem Wydział Dyscypliny PZPN zdegradował sosnowiczan z ekstraklasy za udział w aferze korupcyjnej. Na dodatek w związku z remontem stadionu, Zagłębie swoje mecze musiało rozgrywać w Wodzisławiu.

2004/05 - GKS Katowice

Dwa lata wcześniej katowiczanie zajęli w lidze trzecie miejsce. Rządy Piotra Dziurowicza odbiły się jednak czkawką. W 2004 roku z trudem udało się utrzymać ekstraklasę, ale rok później katowiczanie okazali się za słabi i opuścili pierwszoligowe szeregi, na dodatek klub nie otrzymał licencji na grę w drugiej lidze.

*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]