W drugim meczu półfinałowym PlusLigi Jastrzębski Węgiel przegrał z ZAKSĄ Kędzierzyn 1:3 (25:15, 23:25, 22:25, 20:25). W rywalizacji do trzech zwycięstw jest remis 1:1. Następne spotkania obu drużyn rozegrane zostaną w najbliższy czwartek i piątek w Kędzierzynie.
Jastrzębianie nie wykorzystali okazji do wygrania oby spotkań we własnej hali. W pierwszym meczu, rozegranym ponad dwa tygodnie temu, nie mieli litości dla finalisty Ligi Mistrzów. Właśnie z powodu udziału ZAKSY w finale Ligi Mistrzów w Omsku, drugie spotkanie półfinałowe rozegrano dopiero w sobotę 23 marca.
Rozpoczęło się obiecująco dla gospodarzy, którzy rozbili w pierwszym secie zespół l Daniela Castellaniego. Bardzo dobrze grał Michał Kubiak, punkty jak zwykle zbierał Michał Łasko, a akcje rozgrywał Simon Tischer. Szkoda tylko, że jastrzębianie takiej gry nie utrzymali do końca.
Drugi set padł łupem zespołu z Kędzierzyna, głownie dzięki dobrym zagrywkom Filipe Fontelesa. Cegiełkę do sukcesu gości dorzucił także Michał Ruciak. Goście rozpoczęli tego seta z Marcinem Możdżonkiem, który zastąpił Jurija Gładyra. ZAKSA prowadziła 2:0, ale potem gra się wyrównała. Dopiero przed druga przerwą techniczna goście zdołali wypracować sobie kilkupunktową przewagę. Co prawda Jastrzębski Węgiel zdołał ją zniwelować (17:17), ale tylko na chwilę. Znowu dał o sobie znać Fonteles, który zdołał poderwać swoich kolegów do walki. Set zakończył się zwycięstwem ZAKSY 25:23
Kędzierzynianie nie zamierzali na tym poprzestać. Szybko wypracowali sobie prowadzenie w następnej partii i utrzymali je do końca. Trener Lorenzo Bernardi ratował sytuację dokonując roszad w składzie, jednak nie na wiele się to zdało. Trzeci set kędzierzynianie wygrali 25:22.
Jastrzębianie podali rękę rywalowi także w czwartym secie. Popełnili błędy w przyjęciu, w rozegraniu, ich zagrywki też nie miały już takiej siły. Kędzierzynianie wykorzystali to bezlitośnie i wygrali całe spotkanie 3:1.
Nadal jednak nie wiadomo, która z tych drużyn zagra w finale.
- Obie drużyny prezentują wyrównany poziom i o zwycięstwie decydują detale. W Kędzierzynie stać nas na wygranie przynajmniej jednego spotkania, a wtedy rywalizacja powróci do Jastrzębia - uważa rozgrywający Jastrzębskiego Simon Ticher.
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn 1:3 (25:15, 23:25, 22:25, 20:25)
Jastrzębski W: Tischer, Łasko, Gierczyński, Holmes, Bontje, Kubiak, Wojtaszek (libero) oraz Violas, Malinowski, Martino, Polański
ZAKSA Zagumny, Rouzier, Gladyr, Wiśniewski, Fonteles, Ruciak, Gacek (libero) oraz Możdżonek, Witczak.
*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Prognoza pogody: Szalony atak zimy [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?