Z ks. Grzegorzem Lechem, proboszczem parafii św. Michała Archanioła w Ornontowicach, rozmawia Damian Hatko
Niedziela Palmowa jest czasem radości?
Tego dnia odczuwamy radość, ale radość głęboką. Cieszymy się z przybycia Króla do Jerozolimy i pamiętamy wiwatujące na jego widok tłumy. Wiemy jednak, że większość z tych ludzi już za kilka dni będzie krzyczeć "Ukrzyżuj go!" To czas głębokiej zadumy. Przemyślenia swojego postępowania i relacji z bliźnimi. Kapłani będą przypominać Pasję, czyli opis męki i zmartwychwstania Jezusa.
Święta pozwalają spędzić czas z rodziną. Na co dzień jednak często go brakuje.
Brak czasu dla najbliższych, stawianie swoich potrzeb nad potrzeby innych, złe traktowanie bliźnich to grzechy, za które m.in. na krzyżu będzie cierpiał Jezus. Musimy odnaleźć w sobie miłość. Chrystus oddając ofiarę na krzyżu pokazał, że miłość może przetrwać także ogromne cierpienie. Powinniśmy o tym pamiętać.
Bardzo wielu wiernych uczestniczy w uroczystościach Niedzieli Palmowej. Dlaczego są one tak popularne?
Niedziela tradycyjnie rozpoczyna każdy nowy tydzień. To nowy początek. Na co dzień brakuje nam proporcji. Nie myślimy o tym, że nasze życie jest darem. W Niedzielę Palmową ludzie przypominają sobie, że mogą dla swoich bliskich zrobić wiele dobrego. Dużą wartość ma zaangażowanie.
*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Prognoza pogody: Szalony atak zimy [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?