Rynek w Jaworznie cały rozkopany. Zdążą na jesień? [ZOBACZ]

Trójkątny jaworznicki rynek stał się wielkim placem budowy. Zniknęły chodniki, ulice, kostka brukowa. Jest za to sporo ziemi, wykopów, kurzu. Po placu jeździ ciężki sprzęt, a drogowcy, czy to śnieg, czy to deszcz, ciężko pracują, aby zdążyć z modernizacją do jesieni.

Według harmonogramu prac, do końca marca mają zakończyć się roboty związane z przebudową infrastruktury podziemnej. Wtedy teren starówki zostanie wyrównany, a drogowcy wezmą się za kształtowanie nowej płyty rynku z wszystkimi zaplanowanymi elementami, w tym z posadzeniem nowej roślinności (wszystkie dotychczas rosnące drzewa zostały ścięte na początku remontu). Ten etap powinien rozpocząć się w kwietniu, razem z remontem ulicy Słowackiego. Dookoła płyty starówki drogowcy zbudują też nowe chodniki. W pierwszej kolejności powstanie ciąg wzdłuż północnej pierzei rynku.

Do końca przyszłego miesiąca ma zostać otwarte połączenie ulic Stojałowskiego z Sądową. A pod koniec maja otwarty dla ruchu samochodowego odcinek drogi od ulicy Mickiewicza do ulicy Sławkowskiej i ulicy św. Wojciecha. Budowa nowej płyty jaworznickiego rynku ma zakończyć się pod koniec wakacji. Według harmonogramu odbiór robót nastąpi w połowie września. Jaworznianie nowy rynek w całej jego okazałości mają zobaczyć w październiku. Taki jest plan robót. Czy tak się stanie? Wiele zależy m.in. od pogody.
- Liczę na wyrozumiałość i proszę o cierpliwość, mając jednocześnie nadzieję, że już jesienią będziemy się mogli razem spotkać na zmodernizowanym centralnym placu miasta - przekonuje Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.

Większość kosztów remontu rynku w Jaworznie pokryje unijna dotacja, którą miasto otrzymało po wielu staraniach. UE przyznała gminie 12 mln złotych na realizację zaplanowanej od dawna inwestycji już w 2011 roku. Pojawiły się jednak kłopoty z wyłonieniem wykonawcy robót, dlatego starówka przechodzi remont dopiero teraz. Co wtedy się stało?

Chodziło o pierwszy przetarg, a dokładnie o jego wynik. Krajowa Izba Odwoławcza miała wątpliwości co do prawidłowości przeprowadzonej przez Jaworzno procedury, która miała wyłonić firmę budowlaną. Poprzedni przetarg wygrała firma Steinbudex-JM ze Świdnicy. Wynik przetargu zaskarżyło jednak do KIO konsorcjum firm z Pszczyny i Libiąża. Jego właściciel twierdził, że konkurent dokonał poprawek w harmonogramie prac, a pozwoliła mu na to komisja przetargowa.

KIO uwzględniła odwołanie i zdyskwalifikowała świdnickie przedsiębiorstwo. Jaworzniccy urzędnicy musieli więc ogłosić nowy przetarg. Taki stan rzeczy odsunął moment rozpoczęcia remontu starówki na kilka dobrych miesięcy. Drugi przetarg wygrało konsorcjum firm: Przedsiębiorstwo Budowlane "Sławpol" z Krakowa i Zakład Kamieniarski "Profkam" z Krzeszowic.

*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]