Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kukiz: Ufam Dudzie, bo nie chce na Wiejską

Paweł Kukiz
Kiedy zadzwoniłem parę miesięcy temu do prominentnego polityka PO i spytałem, dlaczego nie realizują postulatu zmian ustrojowych, usłyszałem: "Rozmyśliliśmy się". Więc poszedłem na otwartą wojnę - mówi Dziennikowi Zachodniemu Paweł Kukiz, wokalista, muzyk, uczestnik Platformy Oburzonych.

Dziwię się, że strajk jest tak późno. Od 2 lat wiemy, że rząd PO nie ma kompetencji do sprawowania władzy. W arogancji i nepotyzmie już dawno prześcignęli SLD. To dla mnie bolesne, bo w 2004 roku poparłem PO.

CZYTAJ KONIECZNIE:
*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim

Z jednego powodu - to była jedyna licząca się partia, która zakomunikowała, że chce obalić system Magdalenki 1989 przez wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych. Niestety, PO zawiodła. Początkowo nabrałem się, jak większość z nas, na hasła "my byśmy zrobili, ale opozycja nam nie pozwala". Dlatego wściekle atakowałem PiS. Czasami nawet koloryzowałem, byłem radykalny. Ale wychodziłem z założenia, że przecież pomagam mojej Platformie w zmianie ordynacji.

Potem przyszły kolejne wybory i PO zdobyła większość. Następnie mieliśmy tragedię pod Smoleńskiem i wybory prezydenckie. Prezydent ma prawo inicjatywy referendum w sprawie zmiany ordynacji, ale nie zrobił tego. Kiedy zaś zadzwoniłem parę miesięcy temu do prominentnego polityka PO i spytałem, dlaczego nie realizują postulatu zmian ustrojowych, usłyszałem: "Rozmyśliliśmy się".

Więc poszedłem na otwartą wojnę. Związałem się z Solidarnością, bo znam Dominika Kolorza. To wzór solidarnościowca, takiego o duchu 1980 roku. Dzięki niemu poznałem przewodniczącego Dudę, którego obserwowałem od dawna. Dramat "S" zaczął się za Krzaklewskiego. Potem był Śniadek. Sprawił, że "S" na wzór OPZZ przy SLD, stała się przybudówką PiS.

Widzę, że Kolorz i Duda ponad interesy partii politycznych przekładają zwykłych ludzi. Duda dla mnie to trybun ludowy, który walczy o godność dla porzuconych. Ale on też chce mieć wpływ na to, co się dzieje. Dzięki wyborom jednomandatowym "S" mogłaby mieć wpływ na ludzi, których popierała w wyborach, na przedstawicieli interesów pracowniczych. Region Śląsko-Dąbrowski "S" już poparł zmianę ordynacji wyborczej. Mam nadzieję, że wkrótce taki postulat uchwali Komisja Krajowa. Obecnie muszą to robić poprzez wodza którejś z partii, a ten zawsze może powiedzieć "rozmyśliłem się". Trzymam kciuki za strajk i apeluję - chodźcie z nami!


*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!