Krakowianie prowadzili już 3:0 i do pełni szczęścia brakowało im tylko jednego zwycięstwa. - Nie mogliśmy na to pozwolić, aby walka o tytuł rozstrzygnęła się w czterech spotkaniach - powtarzali hokeiści z Jastrzębia. - Jedziemy teraz do Krakowa, ale i tak na ostatni mecz wrócimy do nas - zapewniali po poniedziałkowym zwycięstwie z Cracovią 5:0.
Hokeiści z Jastrzębia prezentowali się dużo lepiej od rywali.
- Po przegranych meczach w Krakowie byli podłamani, ale zdołali się odbić od dna - podkreśla Wiesław Jobczyk, były hokeista, obecnie ekspert telewizyjny. - Gospodarze lepiej jeździli od zawodników Cracovii, ich akcje miały dobre tempo.
Kwestia mistrzostwa Polski pozostaje nadal otwarta, przynajmniej do dzisiejszego wieczoru. - Atutem Cracovii będzie własne lodowisko - uważa Jobczyk. - Zespół z Jastrzębia nie stoi jednak na straconej pozycji. Po dwóch zwycięstwach jest podbudowany i jeśli szybko strzeli bramkę, wypracuje sobie przewagę, to walka o mistrzostwo nie musi się skończyć pod Wawelem - dodaje były hokeista.
*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?