Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na telefony z Afryki. Dzwonią oszuści! [PODEJRZANE NUMERY TELEFONÓW]

Aldona Minorczyk-Cichy
blogs.cfr.org
Uważaj, nie oddzwaniaj na nieznane numery telefonów! Urząd Komunikacji Elektronicznej ostrzega, że oszuści z Afryki tylko na to czekają. Zaś brak zdrowego rozsądku może cię słono kosztować - nawet kilkadziesiąt złotych za minutę rozmowy.

Krótki sygnał. Numer telefonu wyświetla się na ekranie komórki. Kierunkowy 22, więc chyba Warszawa. A jeśli coś ważnego? Oddzwaniamy i... za rozmowę z automatyczną sekretarką płacimy 30 zł za minutę, bo ona jest nie w stolicy Polski, tylko w jakimś miejscu w Afryce.

Do UKE wpływa wiele zgłoszeń o dziwnych telefonach z nieznanych numerów i krótkim sygnale połączenia. Chodzi o numery zaczynające się na +243, +221 czy +225. To wbrew pozorom nie połączenia z Warszawy (mającej kierunkowy 22) czy Płocka (24). Jeśli oddzwonimy na taki numer, połączymy się z Senegalem (+221), Demokratyczną Republiką Konga (+243) lub Wybrzeżem Kości Słoniowej (+225).

ZOBACZ KONIECZNIE:
LISTA NUMERÓW KIERUNKOWYCH, NA KTÓRE NIE WOLNO ODDZWANIAĆ

Numery te często dzwonią w nocy, byśmy oddzwaniali zaraz po przebudzeniu, gdy jeszcze nie zwrócimy uwagi, o jaki numer chodzi. Czasami połączenia są z rozmysłem wydłużane, aby naciągnąć nas na większy wydatek. Bywa że w słuchawce słyszymy sygnał rozłączenia. Jest on symulowany i jeżeli nie naciśniemy czerwonej słuchawki - połączenie trwa. Zanim się zorientujemy może upłynąć sporo czasu i w konsekwencji przyjdzie nam zapłacić słony rachunek.

Jak się ustrzec przed podobnymi sytuacjami? Gdy dostajemy nieznane i mocno podejrzane połączenie, najpierw sprawdźmy numer kierunkowy, z jakiego pochodzi. UKE sugeruje też zajrzeć do listy numerów premium (czyli np. audiotele) o podwyższonej opłacie. Dostępna jest na stronie UKE.
Jak szacują specjaliści, oddzwonienie może kosztować nas nawet 150 zł. Co więcej, oddzwaniając możemy usłyszeć w słuchawce sygnał rozłączenia. Jeśli sami w tym czasie nie rozłączymy się, naciskając czerwoną słuchawkę, połączenie będzie wciąż trwało, a my zapłacimy za nie więcej, bo liczona będzie każda minuta "rozmowy".

- W ostatni czwartek miałam trzy takie połączenia. Spokojnie je przeczekałam, a potem wykasowałam z pamięci telefonu - opowiada pani Alicja, mieszkanka lubelskiego Czechowa. - Napiszcie o tym i przestrzeżcie wszystkich czytelników. W ubiegłym roku nie wiedziałam o takim sposobie oszustwa i za kontakt z płatnym numerem w Republice Konga musiałam zapłacić blisko 90 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!