Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rektor GWSP w Mysłowicach broni prof. Jana Malickiego

MCH
Jestem rozgoryczony i wstyd mi, że w moim demokratycznym kraju są mechanizmy, które pozwalają na szarganie wizerunku takich znakomitości, jak prof. Jan Malicki - staje murem za szefem Biblioteki Śląskiej w rozmowie z DZ prof. Mirosław Wójcik, rektor Górnośląskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej im. kard. Augusta Hlonda w Mysłowicach. Wydał oświadczenie w pełni popierające dyrektora. Przypomnijmy prof. Malicki podjął decyzję o rezygnacji po tym, jak CBA poddało w wątpliwość jego czyste intencje przy sprawowaniu społecznej funkcji członka rady nadzorczej Wydawnictwa Naukowego "Śląsk"

- Jestem bardzo poruszony tym, jak tak nieskazitelny autorytet moralny, jak profesor Jan Malicki, mógł zostać w taki sposób potraktowany. Ubolewam nad tym, jako Ślązak, Polak i człowiek, który funkcjonuje w środowisku nauki i kultury szeroko pojmowanej - mówi prof. Wójcik. - Pan profesor sam sobą stanowi instytucję kultury. Nie potrzebuje żadnych pieniędzy i żadnego dorabiania ponieważ jego największym bogactwem, o którym - jak widać - niektórym urzędnikom w tym kraju nie śni się, jest jego bogata dusza, mądrość i oddanie nauce. Ci wszyscy, którzy patrzą na ludzi i mierzą ich jedną ekonomiczną miarką, niech spróbują czasem szerzej oczy otworzyć i poza nią dostrzec dobro w tym najczystszym znaczeniu. Nie można nie zauważać tego, że Biblioteka Śląska nie byłaby dzisiaj jedną z największych książnic w kraju, a może także i w Europie, gdyby nie bezwzględne oddanie pana profesora. On jest jej budowniczym i przyjacielem wszystkich ludzi nauki, kultury i sztuki. Otacza przyjaźnią i wsparciem wszystkich tych, za których czuje się odpowiedzialny, by do nich książka docierała. Całe życie temu poświęcił.

Prof. Wójcik zdradza też, że na Śląsku pojawiło się coś, co sam nazywał pospolitym ruszeniem uczonych, ludzi kultury, nauki, sztuki, którzy nie pozwolą na zniesławienie czy ukazywanie postaci profesora Malickiego w sposób niekorzystny.
- Jeśli pan profesor tłumaczy, że nie czerpał żadnych korzyści finansowych to tak w istocie rzeczy musiało być. Trzeba być kompletnie niewrażliwym i zaściankowym formalistą, żeby nie wyczuć szczerości jego słów - mówi. Zaznacza też, że głęboko wierzę, iż honor profesorowi Malickiemu zostanie przywrócony. I że osoby, które dopuściły się szargania jego dobrego imienia, będą poczuwać się w obowiązku do jego przywrócenia.

Treść oficjalnego oświadczenia prof. nadzw. dr Mirosława Wójcika, rektora Górnośląskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej im. kard. Augusta Hlonda w Mysłowicach:

Jestem osobiście dotknięty faktem nierozważnych działań, które rzucają cień na osobę prof. zw. dra. hab. Jana Malickiego Dyrektora Biblioteki Śląskiej w Katowicach. Z goryczą i zaniepokojeniem odebrałem informację, że w wyniku tych działań Pan Profesor Jan Malicki zrezygnował z funkcji Dyrektora Biblioteki. Będąc bezwzględnie przekonany o uczciwości Profesora Jana Malickiego, działania które określam jako nierozważne mają de facto o wiele szerszy, szkodliwy wymiar.

Jest to w zasadzie cios wymierzony śląskiej kulturze. Zważmy, że Jan Malicki, to nie tylko znakomity uczony i dyrektor jednej z największych bibliotek w Polsce i Europie. Jan Malicki to przede wszystkim instytucja kultury, jest duszą Biblioteki Śląskiej oraz animatorem i przywódcą wszystkich miłośników książki i literatury na Śląsku. Tymi działaniami wpisuje się także w Panteon propagatorów, popularyzatorów, miłośników, uczonych i społeczników zabiegających o kulturę literacką w szerszym znaczeniu, bo narodowym - polskim. Dlatego właśnie podawanie do publicznej wiadomości informacji o braku uczciwości Pana Profesora, który w sposób wyraźny i przekonujący tłumaczy sytuację, jest wielką szkodą dla wszystkich Ślązaków i Polaków. Ten miłośnik kultury języka polskiego w dzisiejszym świecie globalnej wioski jest jednym z nielicznych orędowników tożsamości narodowej, bez której w zjednoczonej Europie Polacy nie odnajdą należnego im miejsca. Światło nadziei, w tej jakże smutnej sprawie dał Zarząd Województwa Śląskiego, który ufając Profesorowi powierzył mu stanowisko Dyrektora Biblioteki Śląskiej do czasu objęcia go przez następcę wyłonionego w drodze konkursu. Chcę wierzyć, że tym następcą będzie prof. Jan Malicki, ponieważ Biblioteka bez Profesora, to dla mnie jak materia bez formy, jak ciało bez duszy. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale to nie jest prawdą. Ci niezastąpieni powinni w naturalny sposób odchodzić, przygotowując wcześniej godnych kontynuatorów i następców. Nie godzi się przerywać im misji mając w perspektywie biurokrację, bądź prawo, które stoi wyżej od moralności. I w ten sposób chciałbym zwrócić się do Profesora Jana Malickiego oświadczając, że społeczność akademicka Górnośląskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej im. Kardynała Augusta Hlonda w Mysłowicach jest z Panem Profesorem, bo to dobra sprawa, bo nie szarga się autorytetów, które w swoich działaniach odnoszą się do najdoskonalszych wartości i cnót.


*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!