- W symbolice świąt wielkanocnych przewijają się atrybuty chrześcijańskie i pogańskie. Nasz zając pochodzi ze sfery profanum w przeciwieństwie do baranka, który jest zdecydowanie pozytywnym bohaterem - wyjaśnia dr Grzegorz Odoj, etnolog z Wydziału Etnologii i Nauk o Edukacji Uniwersytetu Śląskiego. Najważniejsze symbole, czyli jajko i zajączek mają rodowód przedchrześcijański.
Zajączek jest popularny na Górnym Śląsku, bo jest spuścizną po religii starogermańskiej. Można więc w jego przypadku mówić o "zakamuflowanej opcji niemieckiej". Jednak żarty na bok. Kariera zajączka wiąże się z jego wyjątkowymi cechami. Jako zwierzątko niezwykle płodne stał się właśnie symbolem płodności i obfitości. Wiążą się z nim jednak także bardziej ponure wierzenia.
Starogermańska bogini wiosny Ostara była często przedstawiana w otoczeniu zajączków, ale też z głową zająca. Ba, miała uratować zamarzniętego zimą ptaka właśnie przez przemianę go w zajączka.
Także Ozyrys, egipski bóg śmierci, stał się po ożywieniu zającem, co świadczy, że traktowano to zwierzę jako symbol odrodzenia, zmartwychwstania.
W czasach chrystianizacji doszło do adaptacji części symboliki świat wielkanocnych. Tak stało się m.in. z pisankami. Jajko jest symbolem płodności i nowego życia. Pisanki wnosimy do kościoła, żeby je poświęcić. Do koszyczka wkładamy jednak cukrowego baranka, bo zając nie przekracza progu kościoła.
Mieszkańcy Śląska i Wielkopolski dostają zajączka, czyli wielkanocne prezenty, co nas wyróżnia spośród innych regionów kraju. - Z dzieciństwa pamiętam rozrzucone w ogrodzie cukierki, które wypadły zajączkowi z dziurawego worka oraz gniazda dla zajączka przygotowywane w ogrodach, gdzie rodzice ukrywali różne smakołyki oraz pisanki - mówi Odoj.
Ma jednak zajączek i złą sławę. Zgodnie z niektórymi wierzeniami, gdy zając przebiegł drogę, było to tak, jakby uczynił to czarny kot. - Gdy gospodarz zobaczył zająca biegnącego od domu liczył się z tym, że krowy przestaną dawać mleko - wyjaśnia Grzegorz Odoj.
Ze względu na nocny tryb życia zając jest zwierzęciem lunarnym, kojarzy się z magią i to w dodatku czarną. Poza tym mieszka w wykopanej w ziemi norze. Małym dzieciom wkładano więc do kołysek zajęcze uszy, by uchronić je przed złym. Noszono też zajęcze łapki, które miały przynosić szczęście. Większą karierę zrobiły jednak całkiem inne zwierzątka. Króliczki...
*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?