Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sekuła: Nie będę drugim Januszem Palikotem

Agata Pustułka
fot. Władysław Morawski
Z nowym szefem sejmowej komisji Przyjazne państwo Mirosławem Sekułą z PO rozmawia Agata Pustułka

Zajął pan miejsce najbarwniejszej postaci polskiej sceny politycznej Janusza Palikota. Będzie pan naśladował poprzednika?

To niemożliwe. Nawet gdybym chciał, to nie jestem w stanie go naśladować, ale też nie chcę, bo efekt mógłby być żałosny. Ani nie jestem tak barwny, ani medialny. Jestem zupełnie innym typem człowieka, ale niezwykle cenię pana Palikota za różne pomysły i akcje, a przede wszystkim za to, że w ogóle wymyślił tę komisję, bo okazała się ona niezwykle potrzebna ludziom.

Lubi go pan tak szczerze?

To był dobry przewodniczący. Zresztą efekty pracy komisji mówią same za siebie.

Co się udało zrobić?

Trzydzieści sześć naszych projektów stało się prawem. Najważniejsza sprawa - od 1 stycznia została znowelizowana ordynacja podatkowa i został w niej zniesiony tryb natychmiastowej wykonalności decyzji podatkowych. Nie ma już tak: najpierw płać, a potem się odwołuj. Płacimy dopiero po wyroku sądu. Nie będzie już zatem takich sytuacji bulwersujących opinię publiczną, jak w przypadku pana Kluski, którego biznes wykończyły decyzje podatkowe. Kolejny sukces to ustawa o odrolnieniu gruntów rolnych. Udało się nam znieść konieczność odralniania gruntu przez właściciela, który chce coś na nim zbudować. W miastach dotyczy to wszystkich gruntów, zaś poza miastami gruntów klasy czwartej, piątej i szóstej. Co to znaczy? Po prostu przywracamy część prawa własności obywatelom. Ważnym osiągnięciem komisji było także uproszczenie procedur vatowskich. Nie udało się nam, jak dotąd, uprościć prawa budowlanego, by procedura rozpoczynania budowy była przyjaźniejsza niż teraz. Ale i temu damy radę.

Jaki ma plan na przyszłość?

Chcę kontynuować to, co było. Staliśmy się instytucją ważną dla obywateli. Dostajemy mnóstwo interwencji, a zatem jesteśmy wciąż bardzo potrzebni Polakom. Niestety wielokrotnie mówiłem, że słabością naszego prawa jest to, że stanowione jest z perspektywy urzędniczo-centrycznej, a nie z perspektywy zwykłego obywatela, który przecież powinien być celem działań ustawodawcy. Ważne, że funkcję wiceprzewodniczącego komisji pełni Janusz Palikot. To będzie dla nas wielkie wsparcie. Poza tym chcę dodać, że z komisją na stałe współpracuje ok. 100 osób z różnych instytucji i stowarzyszeń. Niezwykle cenimy sobie uwagi płynące z ich strony, bo to oni przecież padają ofiarą fatalnie skonstruowanego prawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!