Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Neurolog: Udar mózgu wcale nie musi skazywać pacjenta na niepełnosprawność

Agata Markowicz
Nawet połowa pacjentów po trombolizie i trombektomii  jest  samodzielna
Nawet połowa pacjentów po trombolizie i trombektomii jest samodzielna Fot. Arch. Własne
Szpital w Katowicach-Ochojcu to jeden z trzech ośrodków w Polsce, gdzie wykonywane są zabiegi trombektomii. O najskuteczniejszych metodach leczenia udaru mózgu rozmawiamy z dr n. med. Anettą Lasek-Bal, specjalistą neurologii, lekarzem kierującym Oddziałem Neurologii w SPSK nr 7 SUM GCM im. prof. L. Gieca.

Udar mózgu już dawno przestał być domeną seniorów. Ile lat miał pani najmłodszy pacjent?
23 lata, kobieta. Chociaż udar mózgu najczęściej występuje powyżej 65. roku życia, może wystąpić u osoby młodej. W całej grupie pacjentów dotkniętych udarem ok. 5 proc. to osoby przed 50. rokiem życia.

Jakie zmiany zachodzą w mózgu w wyniku udaru?
Udar mózgu to częściowe lub całkowite zakłócenie pracy mózgu spowodowane nagłym zaburzeniem jego ukrwienia. Większość udarów mózgu spowodowanych jest przez zakrzep lub zator. U nie więcej niż 20 proc. pacjentów z udarem mózgu jego przyczyną może być pęknięcie tętnicy i przedostanie się krwi do struktur mózgu lub przymózgowych, co może spowodować istotne ich uszkodzenie. Mówimy wówczas o udarze krwotocznym lub krwotoku wewnątrzczaszkowym.

Oddział, którym pani kieruje, jest jednym z trzech w Polsce, gdzie u pacjentów z niedokrwiennym udarem mózgu wykonuje się trombektomię. Co to za zabiegi i czym różnią się od powszechnie stosowanej trombolizy?
Tromboliza jest to leczenie polegające na tym, że pacjentowi dotkniętemu udarem dożylnie albo dotętniczo podaje się lek, który ma na celu rozpuścić skrzeplinę powstałą w tętnicy w mózgu.
Trombektomia to zabieg wewnątrznaczyniowy, podczas którego docieramy do miejsca uformowania skrzepliny, która doprowadziła do zamknięcia tętnicy, braku przepływu krwi do dalszego obszaru mózgu i spowodowała udar mózgu. Przy pomocy odpowiedniego instrumentarium jesteśmy w stanie usunąć tę skrzeplinę. Czasami dodatkowo podajemy jeszcze ten sam lek, co przy trombolizie dożylnej, jeśli nie uzyskaliśmy pożądanej drożności naczynia.

Która z tych metod jest skuteczniejsza?
Skuteczność trombolizy i trombektomii jest porównywalna, choć wyniki zakończonych niedawno badań klinicznych z zastosowaniem trombektomii wykazały jej korzystne znaczenie w redukcji śmiertelności wśród pacjentów z udarem mózgu. Zgodnie z wynikami badań, nawet połowa pacjentów poddanych leczeniu za pomocą tych metod może po upływie 3 miesięcy od udaru funkcjonować bez pomocy opiekuna.

Od czego więc zależy, czy pacjent poddawany jest trombolizie, czy trombektomii?
Kwalifikacja do danego leczenia oparta jest o różne kryteria kwalifikacji związane ze stanem pacjenta, wynikami badań, w tym tomografii komputerowej głowy. Istotnym kryterium jest również czas, w jakim pacjent trafi na nasz oddział po wystąpieniu objawów udaru mózgu. Trombolizę dożylną możemy zastosować, jeśli od wystąpienia udaru nie upłynęło więcej niż 4,5 godziny. W wypadku trombektomii tzw. okienko terapeutyczne wydłuża się do 6 godzin. Zdarza się również tak, że tromboliza nie daje istotnej poprawy stanu neurologicznego - wtedy taki pacjent również może być zakwalifikowany do trombektomii, trzymając się w dalszym ciągu kryteriów czasowych.

No dobrze... Dlaczego więc trombektomia wykonywana jest tylko w trzech szpitalach w Polsce?
Trombektomia to metoda wciąż uznawana za eksperymentalną. Niedawno zakończono badania nad jej skutecznością i bezpieczeństwem, co pozwoliło na stworzenie zaleceń przez środowiska opiniotwórcze w zakresie leczenia udaru mózgu i opracowanie kryteriów kwalifikacji pacjentów do trombektomii. Trzeba też jasno powiedzieć, że tylko w ośrodkach dysponujących odpowiednim zespołem specjalistów, doświadczeniem w przeprowadzaniu zabiegów wewnątrznaczyniowych oraz oczywiście sprzętem medycznym, możliwe jest przeprowadzenie trombektomii tętnic mózgowych u pacjentów z udarem mózgu. Do wykonania zabiegu potrzebny jest zespół specjalistów - oprócz neurologa: radiolog interwencyjny, chirurg naczyniowy, radiolog, kardiolog i anestezjolog. Szpital Kliniczny w Katowicach-Ochojcu dysponuje zarówno odpowiednią kadrą, jak i wysokospecjalistycznym sprzętem medycznym.

Jak duże jest ryzyko nawrotu udaru?
Ryzyko nawrotu udaru jest duże, zwłaszcza w pierwszym tygodniu po jego wystąpieniu. Będzie się utrzymywało powyżej populacyjnego przez wiele lat u pacjentów, którzy już udar mózgu przebyli. Dlatego zasadniczą sprawą jest zidentyfikować u pacjenta czynniki ryzyka udaru i określić kluczową jego przyczynę. Wtedy można wdrożyć odpowiednie leczenie zapobiegające nawrotowi udaru. Wszyscy pacjenci po udarze wymagają profilaktyki wtórnej udaru mózgu do końca życia.

Jakie czynniki, poza wiekiem, potęgują ryzyko udaru?
Do czynników niemodyfikowalnych, czyli takich, na które nie mamy wpływu, należą: rasa, płeć, wiek, obciążenie genetyczne. Reszta to czynniki modyfikowalne, związane z niewłaściwym trybem życia i współistnieniem innych chorób. Ryzyko wystąpienia udaru poważnie zwiększają choroby układu sercowo-naczyniowego, takie jak nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca i migotanie przedsionków. Nawet dwukrotnie wzrasta ryzyko udaru mózgu u osób z cukrzycą, otyłością. Kolejne czynniki zwiększające zachorowalność na udar mózgu to brak aktywności fizycznej, nadużywanie alkoholu i innych substancji stymulujących. Te ostatnie, tzw. czynniki związane ze stylem życia, stwierdzane są zwłaszcza wśród młodych pacjentów z udarem mózgu. Zaburzenia w układzie krzepnięcia, w tym powodowane mutacjami genów, także środki antykoncepcyjne przy odpowiedniej konstelacji u niektórych osób mogą być istotnym czynnikiem przyczyniającym się do udaru mózgu. W kontekście tego bardzo ważne jest prowadzenie zdrowego trybu życia. A także wykonywanie regularnych badań. Istotna jest również kontrola masy ciała.

Ze statystyk wynika, że co osiem minut ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Jak wygląda zachorowalność na Śląsku?
W Polsce co roku udar dotyka 70 tys. osób. Aglomeracja górnośląska nie wyróżnia się istotnie w parametrach epidemiologicznych charakteryzujących populację w naszym kraju. Rocznie mamy między 4700 a 5000 przypadków zachorowań. Co ważne, u pacjentów rośnie świadomość ryzyka i objawów choroby. Coraz więcej osób trafia do szpitala w "oknie terapeutycznym", dzięki czemu udaje się im skutecznie pomóc. Na razie jednak zachorowań na udar mózgu w Polsce nie ubywa, co obserwuje się natomiast w Europie Zachodniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Neurolog: Udar mózgu wcale nie musi skazywać pacjenta na niepełnosprawność - Dziennik Zachodni