Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Śląskiem mieszkamy prawie najgorzej w Europie

Sławomir Cichy
arc
Co drugi Polak mieszka w warunkach, które Unia definiuje jako przeludnienie - tak wynika z najnowszych badań Eurostatu czyli europejskiego GUS-u.

Niewiele lepiej jest w naszym regionie. Śląskie poprawia statystyki naszego kraju tylko dlatego, że cena mieszkań jest u nas nieco niższa niż gdzie indziej, a więc kupujemy trochę większy metraż niż warszawiak, gdańszczanin czy krakus, za te same pieniądze. Tym bardziej, że zarówno u nas jaki i w innych regionach kraju najczęściej 300 tys. zł stanowi górna granicę kwot przeznaczanych na zakup mieszkania.

Najgorsze w ocenie UE jest jednak to, że, żaden z programów rządowych w tym sztandarowy, trwający siedem lat pod nazwą: "Rodzina na swoim", z którego skorzystało 200 tys. osób, nie poprawiły znacząco sytuacji. Dane są niepokojące, bo oznaczają znaczące ubożenie ludzi w wieku produkcyjnym.

- A to właśnie oni inwestują w mieszkania i ich kondycja finansowa napędza popyt na rynku developerskim - mówi Agnieszka Grotkowska, dyrektor ds. Projektów Specjalnych serwisu Domiporta.pl

Nie ma wątpliwości, że trudno mówić o jakimkolwiek sukcesie pomysłów rządu na zwiększenie popytu mieszkaniowego. Wystarczy spojrzeć na dane Eurostatu, z których wynika, że pod względem mieszkaniowym zajmujemy czwarte od końca miejsce w Europie. Większe przeludnienie mieszkań niż w Polsce jest tylko w Rumunii, Bułgarii i na Węgrzech.
W krajach rozwiniętych, np. Holandii czy Belgii, w przeludnionych mieszkaniach żyje niespełna 2 proc. społeczeństwa. Z kolei w Czechach, z którymi lubimy się porównywać, albo na Litwie, co piąty obywatel. To blisko średniego współczynnika przeludnienia w UE, które wynosi 18 procent.

Jeśli kupujemy dom albo mieszkanie, to zwykle według modelu obowiązującego w większości krajów Europy. We własnym "M" ileś tam, obciążonym hipoteką mieszka co 10 mieszkaniec województwa śląskiego.

Nie są to jednak apartamenty i nowoczesne domy jednorodzinne. Najczęściej szukamy lokali tańszych niż deklarowana górna granica wydatków, czyli 300 tys. złotych.

- Do łask wrócił rynek wtórny i bloki z wielkiej płyty, gdzie za stosunkowo niską cenę można kupić np. niewielkie trzypokojowe mieszkania - mówi Agnieszka Grotkowska.

Z kolei Agnieszka Pilarek z Deutsche Bank uważa, że zastój na rynku to wynik wyczekiwania osób planujących zakup nieruchomości na tzw. okazje.

- Jak pokazują dane Eurostatu, nasze potrzeby mieszkaniowe są wciąż bardzo duże, a właśnie to wyznacza długoterminowy popyt . Dlatego sądzę, że w perspektywie średnioterminowej można spodziewać się ożywienia - dodaje.

Niestety, optymistyczne prognozy ekspertów nie przekładają się ani na zakupy nieruchomości, ani na ich wynajem. Ceny dla przeciętnego Kowalskiego są bowiem nadal zbyt wygórowane.

- Co gorsza jeszcze przez lata naszą "stopę mieszkaniową" będą zaniżać ciasne lokale ze ślepą kuchnią w gomułkowskich blokach i familoki albo osiedla familokopodobne, które są wciąż są atrakcyjne dla nabywców na rynku wtórnym - mówi Krzysztof Wieczorek agent nieruchomości. I dodaje, że w odróżnieniu od krajów zachodniej Europy nie następuje u nas wymiana substancji mieszkaniowej.

- Nie znam ani jednego osiedla z mieszkaniami o niskim standardzie, które wzorem Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemiec byłoby burzone i zastępowane lokalami o wyższym standardzie. Zwyczajnie nas na to nie stać - kończy.

Co się buduje?

Na pierwotnym rynku mieszkaniowym jest w czym wybierać. Tylko w Katowicach dostępnych jest od ręki ponad pół tysiąca mie-szkań. Ceny za metr kw. za-czynają się od 3700 zł w górę. Oto wybrane propozycje z regionu z najniższego przedziału cenowego:

Bielsko-Biała, ul. Kopczyńskiego. Cena od 3,3 tys. zł za mkw.
Chorzów, ul. Truchana 47. Powierzchnie - 56 - 87 m kw. Cena od 3,2 tys. zł mkw.
Gliwice, ul. Pocztowa 29B.Powierzchnie - 48 - 88 mkw. Cena od 3,44 tys. zł.


*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Śląskiem mieszkamy prawie najgorzej w Europie - Dziennik Zachodni