- Rodzina trochę się buntowała, bo publiczne występy nie są nasza mocną stroną, ale pomyśleliśmy, że jeszcze ten jeden raz zrobimy to dla Mikołaja. Będzie miał pamiątkę - mówi jego mama Izabela Dziedzic. Ekipa telewizyjna zaplanowała dwa dni zdjęciowe - 15 i 19 kwietnia.
ZOBACZ KONIECZNIE:
4-LETNI MIKOŁAJ DZIEDZIC DZIECIĘCYM ŚLĄZAKIEM ROKU [ZOBACZ WIDEO]
Mikołaj w marcu skończył dopiero 5 lat, a scena jest jego żywiołem. Do niedawna, przed każdym występem, pytał, czy "bydzie bina". Bo jak będzie scena, to on wystąpi. Teraz kręci go widok kamer telewizyjnych, świateł rampy. Jak prawdziwego gwiazdora.
W gruncie rzeczy bawi go całe to zamieszanie wokół jego osoby, odkąd w listopadzie został Dziecięcym Ślązakiem Roku 2012, w konkursie Marii Pańczyk-Pozdziej. Ciągle gdzieś występuje i mówi, że: "Babcia Rózia durch ino rzyko cobych łostoł ksiyndzym. Ale jo niy rod za długo w kościele siedza, drap mie tyż kolana łod klynczynio bolom, a tak w ogóle to farorze sie żynić ni mogom, a mie sie dziołchy podobają".
CZYTAJ KONIECZNIE:
DZIECIĘCY ŚLĄZAK ROKU SPOTKAŁ SIĘ Z PREZYDENTEM KOMOROWSKI [ZOBACZ ZDJĘCIA]
- Właśnie dzisiaj mieliśmy być w Izbicku pod Strzelcami Opolskimi na śląskim beraniu, ale się pochorowaliśmy - dodaje Izabela Dziedzic.
Mikołaj został też gwiazdą internetu. W wielu miejscach prezentowany jest jego konkursowy monolog o dylematach, kim zostanie, jak dorośnie: "Rostomajte ministry, posły i synatory coroz to pryndzyj wyciskajom nos do szkoły. Bestoż musiołbych se już jaki fach łobrać, cobych potym po zadku niy łostoł". Mikuś, jak mówią na niego w domu, ze swoimi rówieśnikami będzie pierwszym rocznikiem, który obowiązkowo rozpocznie edukację szkolną w wieku 6 lat.
Gdy temat wrócił w publicznej debacie, TVN24 przypomniała rozterki Mikołaja wypowiadane przed Bronisławem Komorowskim podczas wizyty prezydenta RP w Katowicach: "Mój tata mi godo cobych sie uczył za piekorza, bo przeca ludzie chlyb zawsze bydom jeść, ale jo rod długo śpia".
Sam Mikołaj chce być strażakiem - fojermanem. "Miołbych tako wielko, czerwono fojerwera i jeździłbych drap tam, kaj ludziom trza pomogać" - powtarza w swoim konkursowym monologu. Za pieniądze z występów rodzice kupili mu auto strażackie na pedały. Gdy babcia przypaliła kurczaka, rozkładał gumowe węże, drabiny i ratował sytuację.
Renata Waliczek, laureatka nagrody specjalnej konkursu "Po naszymu czyli po śląsku" w 2009 roku, autorka monologu Mikusia, przygotowuje dla niego kolejny tekst, ale nie zdradza, o czym on będzie.
*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?