- Odnieśliśmy czwarte w tym roku zwycięstwo na swoim stadionie bez straty bramki. Sami natomiast strzeliliśmy wiosną w Rybniku już 14 goli, więc mamy powody do zadowolenia i nie będziemy wybrzydzać, że po bardzo dobrym początku, w drugiej połowie zagraliśmy nieco słabiej - powiedział trener ROW Ryszard Wieczorek.
Prowadzenie zdobył Rafał Kurzawa technicznym strzałem z pola karnego pokonując bramkarza Tura. Po pół godzinie gry było już 2:0 dla gospodarzy. Tym razem na listę strzelców wpisał się Kamil Kostecki, który sfinalizował akcję Rolanda Buchały. Dla Kosteckiego było to już dziewiąte trafienie w tym sezonie. Trzeci gol był dziełem Buchały, który mimo asysty obrońcy, mocnym strzałem zaskoczył Marcina Staniszewskiego.
Po zmianie stron premierowe trafienie dla rybnickiej drużyny zaliczył Błażej Radler głową kierując piłkę do siatki. Czwarte z rzędu zwycięstwo Energetyka na własnym stadionie przypieczętował w doliczonym czasie gry Jarosław Wieczorek.
Energetyk ROW Rybnik - Tur Turek 5:0 (3:0)
Bramki 1:0 Rafał Kurzawa (17), 2:0 Kamil Kostecki (29), 3:0 Roland Buchała (37), 4:0 Błażej Radler (75), 5:0 Jarosław Wieczorek (90+3)
Widzów: 1.200
Sędziował: Marek Karkut (Warszawa)
ROW: Kajzer - Radler, Grolik, Szary, Szatkowski (64. Kasprzyk), Kutarba (64. Kachel), Muszalik, Kostecki, Wieczorek, Kurzawa (80. Staniczek), Buchała (71. Gładkowski)
*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?