Przeszłam pieszo niewiele ponad 200 kilometrów, od Astorgi do Santiago. Zajęło mi to dwa tygodnie. Wracam do tamtej historii i tamtego tekstu, bo za kilka dni, 20 kwietnia odbędzie się uroczyste otwarcie Szlaku św. Jakuba "Via Regia" w Zagłębiu i na Górnym Śląsku. Uroczystość połączona ma być z I Piekarskim Festiwalem "Na pielgrzymich szlakach". A jeśli ktoś sobie wyobraża, że na śląskim jakubowym "camino" wkrótce pojawią się zorganizowane grupy pielgrzymkowe, z megafonami i pod przewodnictwem księży, takie jak zwykliśmy widywać w drodze do Częstochowy albo Piekar Śląskich, to może tego nie znaleźć. Camino ma zupełnie inny charakter ...
Jaki? Poczytajcie fragment mojego tekstu sprzed prawie pięciu lat:
Panie Janie, panie Janie rano wstań, rano wstań, wszystkie dzwony biją... - przygrywa sobie na harmonijce ustnej Francuz w średnim wieku. Pewnie chce poczuć atmosferę sprzed wieków, kiedy tę samą melodię, jak chce legenda, podśpiewywali pielgrzymi zdążający do grobu świętego Jakuba w hiszpańskim Santiago de Compostela. Tyle tylko, że tamci wyśmiewali leniwych współbraci, którzy zaspali i nie zdążyli na pierwszą mszę, a on, współczesny pielgrzym, umila sobie monotonną wędrówkę przez las.
Francuz jest jednym z kilkudziesięciu tysięcy, którzy co roku, podobnie jak w średniowieczu, pokonują pieszo camino - szlak świętego Jakuba, prawie 800-kilometrową specjalnie wytyczoną trasę prowadzącą od Francji przez Pireneje, a potem prowincje Hiszpanii północnej - Nawarrę i kraj Basków, Rioję, Kastylię i Leon, oraz Galicję aż do Santiago.
Camino znaczy droga
Dla średniowiecznego chrześcijaństwa Santiago de Compostela było trzecim, po Rzymie i Jerozolimie miejscem "świętym". Stało się znane, ponieważ uznano, że grób Jakuba Apostoła znajduje się na terenie Hiszpanii. Ciągnący do grobu pielgrzymi potrzebowali opieki, zarówno duchowej jak i ochrony przed rabusiami, stąd przy trasach najczęściej wykorzystywanych przez pątników zaczęły powstawać kościoły, klasztory, zamki, karczmy i zajazdy. Tras było kilka, najpopularniejsza z nich, wiodąca od Pirenejów, nazwana została drogą francuską.
Na liście światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO
Współczesne pielgrzymowanie zainicjowała grupka sześciorga zapaleńców, która w roku 1983 założyła Bractwo świętego Jakuba i postanowiła odnowić średniowieczne ścieżki. Dziś szlaki znaczą słupki i drogowskazy z charakterystyczną muszlą (znakiem rozpoznawczym średniowiecznego pielgrzyma była zawieszona na szyi muszla). W roku 1993 camino dzięki ich staraniom zostało wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Coello, pielgrzymi i turyści
Największą "reklamę" zrobił jednak pielgrzymowaniu Paulo Coello, autor bestsellera "Pielgrzym". Dziś raczej tę powieść, nie biblię mają w plecakach caminowicze.
Camino stało się popularne, spełnia rolę i szlaku pielgrzymkowego, i trasy turystycznej. Nie wszyscy uczestnicy deklarują motyw religijny. Niewielu spośród nich podczas drogi uczestniczy we mszach świętych. I niewiele camino ma wspólnego z wyobrażeniem naszych polskich pielgrzymek. Tu zamiast grup pątników z księdzem na czele, idą samotni wędrowcy z plecakami. Zamiast głośnych modlitw i pieśni - kontemplacja, podziwianie natury i zabytków. W schroniskach nie rzucają się w oczy symbole religijne, często ich tam w ogóle nie ma. Rzadko można natknąć się na informacje o nabożeństwach, nawet jeśli we wsi jest czynny kościół.
A jak będzie u nas? Co z "kultury camino" pojawi się oprócz znaku szlaku - charakterystycznej muszli? Pewnie zobaczymy już niedługo...
I Piekarski Festiwal "Na pielgrzymich szlakach"
20 kwietnia w programie oficjalnego otwarcia śląsko-zagłębiowskiego odcinka szlaku jest wędrówka 11-kilometrowym odcinkiem z Sączowa (parafia p.w. Św. Jakuba Apostoła) do Piekar Śląskich, do tutejszego sanktuarium . I Piekarski Festiwal "Na pielgrzymich szlakach" rozpocznie prezentacja Dariusza Jurka, który opowie o historii i przebiegu szlaku Via Regia. Następnie swoją pieszą pielgrzymkę z Polski do Santiago de Compostela przedstawi Andrzej Kofluk. Darwina i Jacek Matuszczakowie opowiedzą o wędrówce z krzyżem do grobu Jana Pawła II, a o. Tomasz Maniura OMI zrelacjonuje rowerową pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Michał Starzyk przedstawi historię nocnych pielgrzymek z Piekar Śląskich do Częstochowy.
WIĘCEJ O TYM WYDARZENIU ZNAJDZIESZ TU
PS.
Na camino powróciłam latem 2013 roku. Tym razem przeszłam etap z Porto w Portugalii (znów niewiele ponad 200 km). Odsyłam do wpisu CAMINO PORTUGALSKIE
Więcej informacji o camino znajdziesz pod tym adresem
Wszystko o camino i Santiago de Compostela
Jeden z forumowiczów zwrócił mi uwagę, że warty polecenia jest również link DO TEJ STRONY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?