Terminal zostanie rozdany

Administrowanie nowym obiektem w Skalitem i starym na Mycie wojewoda powierzył staroście żywieckiemu, Andrzejowi Zielińskiemu. Ten podjął decyzję, że spora część granicznej infrastruktury trafi za darmo do kilku gmin powiatu.

- Starosta będzie podpisywał z samorządami umowy, na podstawie których mienie Skarbu Państwa zostanie im przekazane w formie darowizny - wyjaśnia Renata Kostiw-Rydzek z biura prasowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.

Rajcza wzbogaci się o składane zadaszenie stalowe, mające 60 metrów kwadratowych powierzchni, wycenione na około 600 tys. zł.

- Wykorzystamy je do przykrycia części widowni na placu pod sceną obok Centrum Kultury - mówi Adam Iwanek, wójt gminy.

Z kolei Zbigniew Kopeć, szef radnych w Rajczy, dodaje, że skoro wojewoda daje zadaszenie za darmo, to nie ma się nawet nad czym zastanawiać, bo na pewno zostanie pożytecznie zagospodarowane.

Samorząd za 440 tysięcy złotych chce wybudować w tym miejscu amfiteatr, z czego 85 procent kwoty stanowiłyby środki unijne.

Podobne zadaszenie i blaszany garaż pojadą do Ujsół. - Jeśli dostaniemy pieniądze na przebudowę estrady, to zadaszenie ustawimy na placu targowym przylegającym do obiektu. Resztę elementów otrzyma Zakład Usług Komunalnych na zabezpieczenie sprzętu i pojazdów - opowiada wójt Tadeusz Piętka.

Wszystkie zabudowania kontenerowe ze starego przejścia na Mycie staną się własnością miasta Żywca. Część z nich samorząd chce ustawić przy obiektach sportowych, m.in. w dzielnicach Zabłocie i Sporysz, aby stworzyć w nich zaplecze dla piłkarzy. Wiele emocji wzbudza natomiast koncepcja zagospodarowania części budynków pod mieszkania socjalne. Już w sierpniu ubiegłego roku pod nowym mostem przy ul. Łączki stanęły dwa blaszane kontenery przeznaczone na cele socjalne.

Ludzie komentują, że władze dążą do izolowania marginesu społecznego oraz Romów, którzy także mają tam zamieszkać i tworzą w ten sposób "getta". Burmistrz miasta, Antoni Szlagor, ripostuje. - Do takich obiektów kierowane będą tylko osoby, które już raz dostały szansę od miasta, ale z niej nie skorzystały - przekonuje. - Chodzi o tych, którzy nie dbają o przydzielone im mieszkania socjalne i je dewastują, nie płacą czynszu, rachunków oraz są uciążliwi dla sąsiadów.

Gdzie staną kolejne blaszaki, na razie nie wiadomo. Mają rozważyć to radni z poszczególnych dzielnic.

Sześć budek służących kiedyś do kontroli granicznej, otrzymają też Urzędy Miast w Rybniku i Pszczynie, Inspekcja Transportu Drogowego oraz Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.
Gminy i instytucje muszą same zorganizować ekipy do demontażu i transport.

- Wszystko jest zinwentaryzowane i wiemy, co komu zostało przydzielone. Darowizna musi do końca czerwca zostać przejęta przez samorządy i inne instytucje - mówi Zofia Barcik z Zakładu Nieruchomości Przejść Granicznych w Zwardoniu. Komórkę tę od 1 stycznia stworzył starosta żywiecki i jemu podlega. W grudniu 2008 roku w Zwardoniu zakończył bowiem działalność Zakład Drogowych Przejść Granicznych podległy wojewodzie.