- Złożyłem wypowiedzenie - powiedział wczoraj Łagosz. Dodał, że z takim zamiarem nosił się od dawna, gdyż on i jego zastępca (Witold Cisowski - został odwołany) byli postrzegani w COS jako ostatni bastion PiS.
Łagosz kierował ośrodkiem przez trzy lata. W tym czasie udało mu się zakończyć, m.in. budowę skoczni w Wiśle Malince, wybudować dwie skocznie K-95 i K-70 w Szczyrku Skalitem wraz z zapleczem. Prowadził inwestycje warte w sumie 75 mln zł.
- Jeszcze nie wiem, co będę robił. Pewnie dokończę doktorat na Uniwersytecie Jagiellońskim - stwierdził Łagosz.
Dyrektor naczelny COS w Warszawie, Tadeusz Wróblewski, zaprzecza, że za zmianą kierownictwa szczyrkowskiego COS stoi polityka.
- Byłem zaskoczony tą decyzją. Nie przywiązuję wagi do tego, jaką ktoś reprezentuje opcję polityczną. Stawiam na fachowców - stwierdził Wróblewski. Zapewnił, że na początku marca będzie znany nowy dyrektor COS w Szczyrku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?