- To jedna z najlepszych orkiestr na świecie. Dla mnie to zaszczyt i przyjemność, że mogę ją prowadzić muzycznie - mówi znany dyrygent. Właściwie, to jego powrót. Pełnił już obowiązki dyrektora w latach 1980-81. Stan wojenny zastał go w Wielkiej Brytanii podczas tournee z ówczesną WOSPR. Pozostał na Wyspach, gdzie mieszka do dziś. Potem prowadził jeszcze koncerty NOSPR gościnnie.
Podpisany kontrakt opiewa na 3 lata, z możliwością przedłużenia. Jacek Kaspszyk jest artystą uznanym w całym muzycznym świecie. Katowickie obowiązki będzie łączył z funkcją dyrektora artystycznego Orkiestry Filharmonii Wrocławskiej.
- Nigdy nie odważyłbym się odpowiedzieć na pytanie, czy ważniejsza jest dla mnie symfonika czy też opera. Nie potrafię sobie wyobrazić życia artystycznego bez obydwu gatunków. Co do moich innych muzycznych miłości, to nie ukrywam, że jest to druga szkoła wiedeńska, czyli Gustaw Mahler, Ryszard Strauss czy Arnold Schőnberg. To jednak nie oznacza, że w naszym repertuarze zabraknie innych kompozytorów. Czas i koncerty pokażą obraną przeze mnie drogę dalszego rozwoju zespołu. To słuchacze będą oceniali różnicę - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?