Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komendant N. straci stołek?

Marlena Polok-Kin
Sędzia Dawid Pukowice odczytał wyrok... dziennikarzom
Sędzia Dawid Pukowice odczytał wyrok... dziennikarzom Mikołaj Suchan
Komendant straży miejskiej, Andrzej N., jest winny kradzieży kostki brukowej w 2005 roku - wczoraj zapadł wyrok. Pół roku pozbawienia wolności z 2-letnim okresem próby, 3 lata zakazu pełnienia funkcji w administracji rządowej, samorządowej i publicznej.

N. ma też zapłacić 60 stawek dziennych, każda po 50 zł i łącznie kosztów i opłat sądowych ponad 1000 zł - ogłosił sędzia Dawid Pukowiec, który rozpatrywał sprawę. Sąd stwierdził, że N. dopuścił się przestępstwa kradzieży w warunkach tzw. sprawstwa polecającego, a nie zwykłego. Polecił kradzież innym, zależnym od siebie osobom, natychmiast chciał sprawę, gdy wyszła na jaw, zatuszować. Sąd zarzucił mu dlatego nadużycie władzy i stanowiska. Nie dopatrzył się natomiast, jak chciała po koniec procesu obrona, żadnych wątków politycznych w tej sprawie.

Bulwersującą kradzież kostki brukowej z terenu Centrum Ratownictwa Gliwice reporterzy "Polski Dziennika Zachodniego" ujawnili jako pierwsi. Opisaliśmy, jak N. wywiózł 30 ton kostki na swoją posesję, po czym, tego samego dnia, widząc zamieszanie - zwrócił ją.

N. nie przybył wczoraj do sądu. Nie było ani jego obrońcy, ani prokuratora. Władze miejskie natychmiast zareagowały na wczorajszą decyzję sądu, choć dowiedziały się o niej do nas. - Nie wierzymy, żeby komendant naprawdę chciał coś ukraść - mówi Marek Jarzębowski, przedstawiając stanowisko prezydenta Gliwic, Zygmunta Frankiewicza. - Mamy nadzieję, że sąd drugiej instancji oczyści go z zarzutów. Jednak wyrok - choć nieprawomocny - zapadł. Skoro sąd orzekł w nim, że komendant nie może pełnić swej funkcji, pełnić jej już nie będzie. Jest sprawą techniczną, w jaki sposób pożegna się ze stanowiskiem .

Niewykluczone, że decyzje mogą zapaść dzisiaj. Sam zainteresowany nie chciał komentować wyroku. Powiedział nam tylko, że nie poczuwa się do winy i na pewno podejmie wszelkie kroki, by się z zarzutów oczyścić. - Na pewno wystąpimy o uzasadnienie wyroku i będziemy się od niego odwoływać - usłyszeliśmy w kancelarii adwokackiej, reprezentującej komendanta N.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!