18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerkawski i Blanik na meczu Jastrzębia

Jacek Sroka
Po dwóch meczach Naprzodu (białe stroje) i GKS jest remis
Po dwóch meczach Naprzodu (białe stroje) i GKS jest remis Lucyna Nenow
We wtorek rozegrane zostaną trzecie mecze I rundy play off hokejowej ekstraklasy. Bardzo ciekawie powinno być w Jastrzębiu, gdzie drużyna JKH GKS walczyć będzie o pozostanie w grze o medale MP. Gośćmi specjalnymi rozpoczynającego się o godz. 19.15 meczu z broniącą tytułu mistrzowskiego Cracovią (transmisja w TVP Sport) będą mistrz olimpijski Leszek Blanik i pierwszy Polak w NHL Mariusz Czerkawski.

- Obaj mają pojawić się na "Jastorze już o godz. 17.15 i obejrzeć zajęcia najmłodszej grupy naszych hokeistów, w której trenuje bratanek złotego medalisty z Pekinu, 7-letni Jakub Blanik - powiedział prezes JKH GKS Kazimierz Szynal.

Beniaminek w weekend dwa razy przegrał w Krakowie z Cracovią i żeby nie odpaść z rywalizacji musi dziś pokonać "Pasy".

- Obydwa wyjazdowe pojedynki z Cracovią były wyrównane. Krakowianie przewyższali nas skutecznością i dojrzałością, ale kto wie jak potoczyłyby się losy drugiej konfrontacji, gdyby sędzia uznał nam trzecią bram-kę. Dzisiaj musimy wygrać, bo nie zamierzamy kończyć rywalizacji w play off na trzech spotkaniach - dodał prezes Szynal.

W Janowie Naprzód dwa razy zmierzy się z GKS Tychy (wtorek i środa, godz. 18). - Wygraliśmy w Tychach i teraz wracamy na swój lód, gdzie postaramy się znów pokonać GKS - stwierdził bramkarz Janowa Michał Elżbieciak, a napastnik tyszan Adrian Parzyszek odparł: - Nie udało się nam dwa razy wygrać u siebie, to teraz musimy zwyciężyć dwa razy w Janowie, bo chcemy zapewnić sobie awans do półfinału.

W Sosnowcu Zagłębie dziś i jutro podejmować będzie Stoczniowca Gdańsk (oba mecze o 18). - Wykonaliśmy cel jakim było odniesienie w Gdańsku jednego zwycięstwa. Teraz musimy zrobić wszystko, żeby dwukrotnie pokonać Stoczniowca u siebie i nie musieć znów jechać nad morze. Po ostatnich meczach trochę poobijany jest Marcińczak, za to do gry wraca kontuzjowany wcześniej Podlipni - powiedział prezes sosnowiczan Adam Bernat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!