Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tłuste łapska bankierów

Beata Sypuła
W przyspieszonym tempie przychodzi nam pobierać lekcję twardej ekonomii. Nie było na nią czasu ani ochoty wcześniej, a gazety ekonomiczne szukały swoich czytelników w niszy rynkowej.

Dziś złotówka, frank i euro ładują się na pierwsze strony gazet, od nich zaczynają się telewizyjne newsy, a kursy walut zna na pamięć znaczna grupa Polaków. Kiedy to się skończy? Sen z powiek spędza nam zapowiedź ekspertów, że będziemy świadkami nowego zjawiska na polskim rynku: masowego przejmowania mieszkań przez banki. To, co było niewyobrażalne dla zaciągających kredyty w obcej walucie, stanie się faktem. Zaklinający trudną rzeczywistość przekonują, że i dziś są wygrani, biorąc pod uwagę różnicę oprocentowania kredytów w złotych i frankach. Jednak po nocach stają przed wizją wyrywania im kluczy przez tłuste bankierskie łapska.

Próżno dziś mówić: a nie ostrzegaliśmy? Nie pisaliśmy w ślad za rozsądnymi bankowcami: bierz kredyt w tej walucie, w jakiej zarabiasz? Pytaliśmy, czy mają scenariusz na chude lata z bezrobociem i brakiem pieniędzy na chleb, a co dopiero na ratę. Dziś na takie rady jest za późno. Jednak ci, którzy domy i mieszkania stracą, sporo zyskają. Przede wszystkim pewność, że na dobrobyt zarabia się przez pokolenia, a kupno domu czy mieszkania oznacz znaczne wyrzeczenia. Że najpierw się odkłada, a potem inwestuje. Nie na odwrót. Że życie na kredyt kiedyś musi się skończyć, bo ktoś wreszcie będzie musiał wyłożyć brzęczącą monetę. Znając jednak rodaków, śmiem wątpić, czy czarne perspektywy czegoś ich nauczą. Idę o zakład, że znów winni będą rząd, spisek masoński, NBP lub utuczony na ropie świat arabski. Już dziś pojawiają się opinie, że to właśnie Arabowie wymyślili, jak wykończyć niewiernych, żyjących tylko teraźniejszością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!