Śląsk szedł do takiej Polski? Bez komentarza [WYWIAD Z WOJCIECHEM KORFANTY]

Panie Wojciechu szanowny, co u pana słychać? Proszę zdradzić, gdzie się pan podziewał przez te lata.
Zbyt niebezpieczne. Ja również byłem kiedyś dziennikarzem. Znam zasady.

CZYTAJ KONIECZNIE:
HISTORIA GÓRNEGO ŚLĄSKA WEDŁUG DZIENNIKA ZACHODNIEGO

To znaczy… U pana nadal nie jest bezpiecznie?
Pod rządami pruskimi byłem z 70 razy karany za rzekome przestępstwa polityczne. Ja panu tylko przypomnę, że przez całe miesiące życie moje było zagrożone. Ile to zamachów na mnie urządzali Niemcy, ile razy kule świstały mi koło uszu, jak tłuszcze napadły na mnie w Bytomiu. Milionowe nagrody Niemcy wyznaczali za moją głowę, milionami złota byliby mnie kupili.

Ile to czasu minęło, ile się w Europie zmieniło przez ten czas panie kochany… Myślmy przyszłościowo.
Ależ my chcemy być bratem Niemcowi, tylko niech poprzednio uroczyście oświadczy, że treścią jego polityki w stosunku do Polski nie jest tendencja "Auf nach Osten wollen wir wandern!" ("Udamy się na wschód!").

Aż boję się zapytać - to jaka jest dziś rola Polski w Unii Europejskiej?
Nasza polityka zagraniczna musi być niezależna, przewidująca, a powinna kierować się wyłącznie interesami narodu oraz państwa. Powinniśmy jednakowo bronić zdecydowanie równości praw na terenie międzynarodowym, pozostawać solidarnymi z mocarstwami walczącymi o pokój powszechny, pokój sprawiedliwy, zgodny z prawem międzynarodowym.

Słyszał pan pewnie o kryzysie w Europie. Nie tylko Grecji krzyżuje on szyki.
Wie pan, mówi się dość powszechnie o końcu kapitalizmu, co musi być następstwem załamania się liberalizmu gospodarczego na całym świecie. Mówi się dalej o kapitalizmie państwowym, który ma zająć miejsce dotychczasowego ustroju gospodarczego, jak na to wskazuje coraz silniejsza i coraz szersza interwencja czynników państwowych w życiu gospodarczym. Wszystko zwykle kończy się jakimś konkubinatem kapitalizmu państwowego z kapitalizmem prywatnym i taki konkubinat jest źródłem różnych form współczesnego feudalizmu.

To skutki. A przyczyny tego kryzysu?
Wszelkie banki przez podsycanie żądzy zysku i spekulacji stały się dziś właściwymi panami ziemi, wszelkiej produkcji, wymiany i handlu, a kapitał finansowy przy pomocy banków wywiera zgubny wpływ w polityce państwowej i międzynarodowej. Weźmy giełdy - zamiast spełniać właściwe im funkcje gospodarcze, stały się one mechanizmem spekulacyjnym, oszukańczym, wysysającym krew z życia gospodarczego celem zapewnienia zysków zawodowym spekulantom. Człowiek przestał być osobowością, a jest tylko materiałem dla kapitalisty i brutalnego tyrana.

Skoro rozmawiamy o pieniądzach i gdyby pan przypadkiem przeoczył: kilka dni temu minister Jacek Rostowski zagroził, że nasz system emerytalny wpadł w pułapkę OFE.
Politycy dużo mówią o ubezpieczeniach społecznych, jakby chcieli usprawiedliwić swoje szafowanie tą sprawą niezgodnie ze swoimi celami. Państwo wystarczająco mocno przyczyniło się do zbiurokratyzowania ubezpieczeń społecznych, co nadmiernie podwyższa ich koszty administracyjne, a obniża zdolność świadczenia. Przecież my coraz nowe robimy długi, o pożyczki prosimy i coraz cięższe warunki przyjmujemy.
Pan teraz o ZUS-ie?
Władza państwowa rozrosła się u nas do rozmiarów mamuta, molocha, który wszystko pragnie pochłonąć i wszystkie sprawy ludzkie pragnie sobie podporządkować. Nasza "sejmokracja" stoi bezradna wobec kryzysu, bez programu, bez planu - jedyny ratunek widząc w śrubie podatkowej i "luzach" budżetowych.

Jak ten moloch traktuje dziś Śląsk - jego aspiracje i potrzeby?
Na to pytanie wolałbym nie odpowiadać. Dzieje Polski ostatnich lat zawierają w sobie odpowiedź i są potwierdzeniem smutnego faktu, że wiele jeszcze trzeba będzie wysiłków, aby zbudować taką Polskę, do jakiejśmy szli. Przed ludem śląskim piętrzą się w Polsce trudności. Dziś możemy pytać tych, którzy gospodarzyli wielkim kapitałem Górnego Śląska, czy ten kapitał utrzymali, czy pomnożyli, czy stworzyli z niego podstawę bytu narodu i państwa. Ja i tym razem wstrzymam się od odpowiedzi.

Wie pan, że w Katowicach wcześniej postawili pomnik Piłsudskiemu niż panu? W ogóle to o nim pisze się w podręcznikach, o panu się wzmiankuje.
Cóż, Piłsudski jako arcykapłan rasy polskiej to gorzka ironia naszych dziejów. To człowiek, który siebie uważał za pana, za dominus, Rzeczpospolitą traktował jako swoją rzecz, za res w pojęciu prawa rzymskiego. Nie przeszkadzało mu to, by w czasie, w którym walczyliśmy o Śląsk, uznać za najwłaściwsze urządzenie wyprawy na Kijów. Za światoburcze pomysły i zamiary "twórcy i budowniczego Polski" zapłaciliśmy utratą najcenniejszej części Śląska Cieszyńskiego i połowy Śląska Górnego.

A dzisiejsza polityka?
Zawsze były partie polityczne i zawsze będą. Oszustwo polega jednak na tym, że politycy ubierają swoje partyjniactwo w płaszczyk patriotyzmu i wiernej służby dla dobra powszechnego. Główną bronią tych zacietrzewionych partyjniaków jest demagogia, polegająca na wmawianiu ciemnym masom, że to oni posiadają kamień mądrości, że są nieomylni, że przyniosą narodowi szczęście. Dziś obok divy filmowej, boksera i gangstera, demagog stał się bożyszczem bezmyślnych tłumów.

Ostro.
Bo autorytetu przemocą i demagogią nie da się wymusić, bo on wyrasta z zaufania obywateli.

To jeszcze jedna aktualna kwestia - związki partnerskie.
Pod wpływem doktryn postępowych toczy się dyskusja nad reformą prawa małżeńskiego. Postępowcy chcieliby ująć w formy prawne swe dążenia do nieskrępowanego używania życia, rozkoszy seksualnych i zapewnienia sobie bytu kosztem drugiego. Projekt ten przekreśla sakramentalny charakter małżeństwa i chce urzeczywistnić pomysły z Zachodu, jak małżeństwo na próbę, małżeństwo na czas, małżeństwo z koleżeństwa.

Więc jak żyć? Dziś, panie Korfanty kochany?
Na dnie kryzysu gospodarczego zawsze jest głęboki kryzys moralny. Człowiek jest stworzeniem rozumnym i dlatego wolnym. Nie ma rozumu bez wolności, ale nie ma też wolności bez rozumu. Tu tkwi źródło wszelkiej moralności, kultury i szczęścia narodów.

"Rozmawiał" Marcin Zasada
Wypowiedzi Korfantego pochodzą z wywiadów udzielonych amerykańskim gazetom, m.in. "New York Times" i "Washington Herald"; przemówień w sejmie pruskim oraz tekstów w dzienniku "Polonia".

*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]