- Bieg masowy to moja ostatnia szansa na medal w tej imprezie - przypomina polski lider Pucharu Świata.
Zapowiada się powtórka z igrzysk olimpijskich w Turynie, gdzie Sikora w ostatnim biegu wywalczył srebro.
- Odczuwam zmęczenie po poprzednich startach, a bieg w sztafecie mieszanej był dla mnie, jak do tej pory, najcięższy - mówi Sikora. - Jednak zawodnicy innych ekip, którzy brali udział we wszystkich biegach, też pewnie mają takie same odczucia. Mam nadzieję, że zdążę zregenerować siły. Muszę też pozbierać się na strzelnicy, bo za dużo straciłem przez te moje pudła. Czy odczuwam dodatkowy stres? Nie. Normalnie przegotowuję się do tego startu.
- Tomkowi ciągle brakuje szczęścia w strzelaniu, lecz w sztafecie mieszanej trafił wszystko, a to dobry prognostyk - dodaje trener Bondaruk.
W sobotę oprócz biegu ze startu wspólnego mężczyzn na 15 km (godz. 9.15) odbędzie się też sztafeta kobiet (11.15).
W niedzielę na koniec MŚ w biegu masowym na 12,5 km powalczą biatlonistki (9), a biatloniści w sztafecie (11.15).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?