Grabiłam wczoraj trawnik sapiąc i zipiąc. Po zimowym rozleniwieniu, ciężko wrócić do formy, choć nie powiem, często w minionych tygodniach zakładałam narty, ale widać nie wystarczyło, skoro nadal z kondycją krucho. Że niby całymi dniami w pracy i na sport sił potem brak? Że za fitness trzeba płacić? Kto z nas tak sobie nie tłumaczy zwykłego lenistwa? Pierwsza się kajam, bo to wszystko, to tylko wymówki, by usprawiedliwić nicnierobienie i leżenie na kanapie z pilotem do telewizora w ręku.
CZYTAJ KONIECZNIE BLOG ZDROWOTNY MARII ZAWAŁY:
ZDROWIE OD A DO Z
Jakie pieniądze? Kije do nordic bezczynnie leżą w kącie, a wystarczy raz dziennie wyciągnąć je i przejść się 30 minut, by organizm należycie się dotlenił. Ba, nawet bez kijów, wystarczy.
(Jak chcecie z kijami do nordic, a nie wiecie jak, poczytajcie w DZ relację ze Spotkań Medycznych im. Krystyny Bochenek)
SPOTKANIA MEDYCZNE: JAK UPRAWIAĆ NORDIC WALKING? PORADNIK
10 tys. kroków, czyli około 5 kilometrów - taki dystans powinniśmy codziennie pokonywać pieszo, aby cieszyć się dobrym samopoczuciem i, przy normalnym odżywaniu, nie przybierać na wadze.
Tymczasem, pracując w biurze i przemieszczając się wszędzie samochodem, często nie stawiamy nawet 2 tys. kroków dziennie - tłumaczą organizatorzy akcji "Idę nie jadę", która 22 kwietnia zainaugurowana zostanie w Katowicach. Specjalne naklejki, które pojawią się m.in. w okolicach Ronda namawiać będą katowiczan do refleksji i zmiany stylu życia.
Chodzi o to, by gdzie tylko się da, poruszać się pieszo. Czy tak można? Można. Nie od razu starczy nam czasu i woli, by pokonać zalecane 5 km. Ale na pewno, zamiast jeździć windą- możemy gdzie tylko się da wchodzić schodami. Zamiast podjeżdżać pod same drzwi miejsca, do którego idziemy - zaparkujmy auta dalej, by wymusić spacer. A tak naprawdę spacer powinien nam wejść w porządek dnia. Warto bowiem wiedzieć, że wiele chorób cywilizacyjnych takich jak otyłość, miażdżyca, nadciśnienie, bóle kręgosłupa czy nawet zawały serca, to przeważnie skutki niehigienicznego trybu życia, czyli złej diety i braku ruchu.
Często przemieszczamy się jedynie z domu do samochodu, z samochodu do pracy i ten sam schemat w drodze powrotnej. Większość dnia spędzamy w pozycji siedzącej, często w zamkniętych i dusznych pomieszczeniach. Do tego śniadanie czy obiad zjedzone w pośpiechu i ciągły stres. Organizm jest niedotleniony i brakuje mu energii. Może więc najwyższy czas, jak na tym pięknym obrazie Chagalla pod tytułem "Spacer" , oderwać się od złych nawyków i gdzieś z domu wyfrunąć?
No to kończę pisanie i idę się przejść.
Maria Zawała
Szefowa działu publicystyki "Dziennika Zachodniego", członek Stowarzyszenia "Dziennikarze dla Zdrowia", współautorka Spotkań Medycznych im. Krystyny Bochenek, laureatka nagród dziennikarskich m.in. za teksty o zdrowiu. Pomysłodawczyni charytatywnej akcji DZ "Wybierz sobie Mikołaja". Miłośniczka włoskiej kuchni i mody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?