18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Must Be The Music: Zespół Hasiok zakończył przygodę

Ola Szatan, Michał Wroński
Na występ Hasioka czekała w chorzowskim Rebel Garden grupa przyjaciół i fanów kapeli.
Na występ Hasioka czekała w chorzowskim Rebel Garden grupa przyjaciół i fanów kapeli. Arkadiusz Ławrywianiec
Czy chorzowski zespół Hasiok dostanie się do finału programu "Must Be The Music"? Tuż przed godziną 22.00 okazało się, który z dwóch wykonawców dzisiejszego odcinka półfinałowego otrzyma przepustkę do ostatniego etapu.

AKTUALIZACJA GODZ. 22.06
Zespół Hasiok nie dostał się do finału piątej edycji Must Be The Music. Mimo to zespół jest zadowolony z występu.
Widzowie wybrali, że o finału dostali się duet Piotr Szumlas i Jakub Zaborski oraz zespół Megitza.

To oni powalczą w finale o nagrodę główną: czek na 100 tysięcy i występ podczas festiwalu TopTrendy
Pozostali wykonawcy dzisiejszego odcinka, w tym nasz Hasiok mogą jeszcze liczyć na głosy słuchaczy radia RMF, którzy przyznają dziką kartę, uprawniającą do udziału w finale. Głosować można na stronie www.rmf.fm

AKTUALIZACJA GODZ. 21.10
Trwa już drugi odcinek półfinałowy programu "Must Be The Music", czyli "pojedynki na słowa, struny i głosy" - jak stwierdziła Paulina Sykut-Jeżyna, która razem z Maćkiem Rockiem prowadzi show. - Przekonamy się kto kogo położy na łopatki - dodał Maciek Rock.

Swoje występy mają już za sobą: zanurzony w beatlesowskich klimatach zespół The Rookles, tegoroczny maturzysta Dawid Wickowski oraz folkowo nakręcona grupa Lachersi. Z tej trójki jurorzy najmniej szans na zwycięstwo dali Dawidowi (pojawił się argument, że to co prezentuje to za mało na finał).

Kolejni wykonawcy już zaśpiewali w półfinale "Must Be The Music": zespół MoMo oraz duet Piotr Szulmlas i Jakub Zaborski. Z numerem szóstym na scenę wszedł zespół Hasiok. Zaśpiewali utwór "Andżela".

- Łobuziarstwo, chuligaństwo - oceniła występ Ela Zapendowska, wciskając przycisk "TAK".

- Jesteście zespołem jak jedność. To wielka wartość,trzeba być pełnym uznania - stwierdził Łozo.
Kora na początku zastanawiała się, który ze znanych jej wokalistów też jest prawnikiem, nawiązując do zawodu wokalisty Robura.

- Lubię tę muzykę motocyklową. To, że jest pan prawnikiem to obciach, ale że wybrał pan muzykę za to TAK - dodała Kora, która wcisnęła zielony przycisk.

jedynym jurorem na "NIE" był Adam sztaba.

- Panowie poprzedni numer bardziej mi się podobał. A poza tym nie lubię imienia Andżela - podsumował.
"Andżela, nie kocham ciebie przecież wiesz...." - śpiewano za kulisami, gdzie z osobami towarzyszącymi zespołowi, a potem i samym Hasiokiem rozmawiała Paulina Sykut-Jeżyna.

- Zrobiliśmy swoje, mam nadzieję, że zrobiliśmy to dobrze - powiedział wokalista Robur.

Nasi muzycy przygotowywali się do dzisiejszego występu od dwóch tygodni.

- Wstępnie wybraliśmy dwa utwory, z których jeden zostanie wykonany podczas koncertu na żywo - powiedział nam Robur, wokalista Hasioka.

Jednym z nich był utwór z najnowszej płyty grupy, zatytułowany... powiemy tylko, że chodzi o żeńskie imię.
- W tym tygodniu mieliśmy kilka prób, sobota zaś zarezerwowana była już na próbę generalną w Warszawie, razem z pozostałymi uczestnikami.

Muzycy traktują udział w tym programie jako przygodę, ale i szanse pokazania się jeszcze szerszej publiczności.

- Apetyty rosną w miarę jedzenia. Chcemy, aby nasza muzyka była rozpoznawalna - mówi Robur. - Udział w tym programie jest fajną sprawą, bo tutaj można zaprezentować własną twórczość, pokazać siebie. Podoba mi się taka formuła, która nie ogranicza - dodaje wokalista.

ZOBACZ TAKŻE:
Casting do 5. edycji Must Be The Music w Katowicach [ZDJĘCIA]
Oberschlesien drugi w Must be the Music! [ZDJĘCIA i WIDEO]

Przypomnijmy, że w poprzednim etapie, czyli przesłuchaniach castingowych Hasiok wykonał utwór "Wersja demo". Wersja na tyle udana, że otrzymali od jury komplet czterech głosów na "TAK".

- Wszystko fantastycznie brzmi. To jest ta wysługa lat. Przyznaję się ze wstydem, że nie znałam was - powiedziała Kora, która uchodzi za najbardziej surowego jurora programu.

- Świetny zespół, świetny wokalista, charyzma - stwierdziła z kolei Elżbieta Zapendowska.
Oczarowany był też najmłodszy członek jury czyli Łozo. - Macie fantastyczne brzmienie, nie ma tu się do czego przyczepić - powiedział wokalista Afromental.

Na występ Hasioka czekała w chorzowskim Rebel Garden grupa przyjaciół i fanów kapeli. Wybór miejsca nie był dziełem przypadku - tutaj niemal wszyscy znają muzyków zespołu. To tutaj również, właśnie z Hasiokiem, odbyła się pierwsza "Szansy na szacun" (czyli chorzowskiego odpowiednika "Szansy na sukces"). Z okazji telewizyjnego występu przy lokalu stanęła osobliwa choreografia, złożona z kontenerów na śmieci czyli właśnie hasioków. Wszyscy bywalcy baru byli zgodni: zespół absolutnie zasłużył na to, by awansować do finału.

- Są oryginalni i prawdziwi. Poznałam ich muzykę trochę przez przypadek, ale teraz gorąco im kibicuję - mówiła Kinga.
- Hasiok to na pewno nie jest popowy zespół dla przeciętnego zjadacza chleba. Jego najmocniejszą stroną są teksty - oceniał z kolei Paweł Olewniczak.

- A że śpiewają po śląsku? To w niczym nie powinno im przeszkodzić. Teraz jest moda na śląskość - dodał Paweł.

Dzisiaj wybierać będą już widzowie "Must Be The Music". To ich głosami wybrana zostanie dwójka wykonawców, którzy dostaną się do finału (ten odbędzie się w maju). Trzymamy kciuki za nasz Hasiok!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo