18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Autonomii Śląska zrywa koalicję PO PSL RAŚ na Śląsku

Agata Pustułka
Jerzy Gorzelik zrezygnował z funkcji członka zarządu województwa śląskiego i zerwał koalicję
Jerzy Gorzelik zrezygnował z funkcji członka zarządu województwa śląskiego i zerwał koalicję ARC Dziennik Zachodni
Ruch Autonomii Śląska zerwał koalicję PO PSL RAŚ na Śląsku. Jerzy Gorzelik zrezygnował z funkcji członka zarządu województwa śląskiego. - Brawo, panie Jerzy. Odważna decyzja - napisał Kazimierz Kutz. - SLD gotowe do koalicji z PO - powiedział Marek Balt.

Jerzy Gorzelik w czasie dzisiejszego posiedzenia sejmiku woj. śląskiego ostro zaatakował marszałka Mirosława Sekułę.

Stwierdził, że Sekuła zawiódł jego oczekiwania i nadzieje. Według zakulisowych informacji Dziennika Zachodniego wynika, że bezpośrednią przyczyną zerwania koalicji był konflikt na tle nominacji dyrektora Leszka Jodlińskiego na dyrektora Muzeum Śląskiego. Marszałek Mirosław Sekuła odrzucał taką możliwość.

W sali Sejmu Śląskiego pojawił się nawet napis: Marszałku, niy ma wom gańba?

Jako powód rezygnacji Gorzelik podał m.in. brak umiejętności wyciągania wniosków z popełnionych błędów przez zdominowane przez PO władze regionu. Mówił też o błędach w polityce kadrowej w Kolejach Śląskich, a także, jak ocenił, próbach tuszowania przez poprzednie władze województwa błędów przy modernizacji Stadionu ŚląskiegoMarszałek woj. śląskiego Mirosław Sekuła na gorąco skomentował decyzję Gorzelika pytając go gwarą z mównicy, czy mu nie wstyd, że był, jak była rozmowa, a jak jest praca, to go już nie ma. - Marszałku Gorzelik, nie ma wom gańba, że jak była godka, toście byli, a jak jest robota, to uciekacie? - powiedział Sekuła.

Potem Sekuła dodał, że choć Gorzelik zrezygnował z powierzonej mu przez niego pieczy nad zadaniem modernizacji Stadionu Śląskiego, liczy, że RAŚ zaproponuje osobę, która będzie kontynuowała tę inwestycję.

- Osobiście jestem bardzo rozczarowany, że mimo obietnicy Jerzy Gorzelik nie chce kontynuować swojej pracy przy modernizacji Stadionu Śląskiego. Decyzje co do dalszego układu koalicyjnego w samorządzie województwa należą do ciał statutowych poszczególnych partii reprezentowanych w Sejmiku - powiedział marszałek Mirosław Sekuła Dziennikowi Zachodniemu.

CZYTAJ KONIECZNIE:
BALT: SLD GOTOWE DO KOALICJI Z PO

Rzecznik prasowy RAŚ Michał Buchta zapowiedział, że dzisiaj na konferencji prasowej wyjaśnione zostaną kulisy całego zajścia.

CZYTAJ KONIECZNIE:
RUCH AUTONOMII ŚLĄSKA PRZEGRAŁ WYBORY W RYBNIKU. DLACZEGO? CZYTAJ

Poniżej zamieszczamy pełny tekst wystąpienia Jerzego Gorzelika skierowanego do marszałka Mirosława Sekuły

Tekst podajemy za Nową Gazetą Śląską

Tym samym koalicja Ruchu Autonomii Śląska z Platformą Obywatelską oraz Polskim Stronnictwem Ludowym została rozwiązana. Poniżej publikujemy pełny tekst wystąpienia Jerzego Gorzelika skierowane do marszałka Mirosława Sekuły:

Kiedy obejmował Pan Marszałek swoje stanowisko, w Pańskiej partii wyrażano nadzieję na zmianę w relacjach z Warszawą, zwłaszcza zaś z Pałacem Prezydenckim. Oczekiwania te były, jak się można domyślać, obustronne - Pański poprzednik w wywiadzie prasowym wyznał, że jego dymisji towarzyszyła w stolicy radość granicząca z euforią. Tak samo euforyczne były oczekiwania Pałacu Prezydenckiego wobec stylu sprawowania przez Pana urzędu. Gratuluję Panu Marszałkowi - pokładane w Panu nadzieje spełnił Pan i to z nawiązką. Dziś nikt nie ma prawa wątpić w szacunek, jakim darzy Pan prezydenta Komorowskiego, i w inspiracje, które czerpie Pan Marszałek z kontaktów z panem prezydentem w sprawach śląskich.
Nie tylko pod tym względem współpraca z Panem Marszałkiem jest dla mnie doświadczeniem szczególnym.
Styl Pana pracy, charakter podejmowanych decyzji i ich zasadność oraz spójność czynów z zapowiadającymi te czyny deklaracjami nie mogą zostać zapomniane w najnowszej historii śląskiego samorządu. Przecież powierzenie obowiązków dyrektora do czasu rozstrzygnięcia konkursu w przypadku jednej z instytucji, a niepowierzenie w przypadku innej musiało wymagać od Pana wnikliwej i merytorycznej analizy sytuacji i podejścia do tego problemu z troską i znawstwem. Wyłącznie sprytowi i politycznej przebiegłości Pana Marszałka mogę przypisać złożoną przez Pana dyrektorowi Jodlińskiemu propozycję objęcia stanowiska pełnomocnika do spraw budowy nowej siedziby Muzeum Śląskiego. Byłoby to rozwiązanie, w którym muzealnik Jodliński staje się pomocnikiem swego byłego zastępcy inżyniera, wyręczając go w sprawach budowlanych, podczas gdy inżynier kieruje działalnością statutową placówki. Gdyby tylko dyrektor Jodliński zgodził się na udział w tym błyskotliwym pomyśle mielibyśmy kolejną możliwość zapisania na kartach historii niezwykłych rozwiązań, nie poddających się łatwej i prostej logice, ale przecierających nowe szlaki w dążeniu do realizacji zamierzonego celu.

W środowiskach ludzi kultury huczy od plotek, rozsiewanych z pewnością przez osoby nieżyczliwe Panu Marszałkowi, jakoby wynik konkursu na dyrektora Muzeum Śląskiego był z góry przesądzony, a pretekstem do odsunięcia Leszka Jodlińskiego miałby stać się jego trudny charakter i napięte relacje z załogą. Trudno jednak, będąc przy zdrowych zmysłach uwierzyć, że Pan Marszałek, znany z zamiłowania do stanowczości i zarządzania twardą ręką, mógłby postrzegać te cechy jako dyskwalifikujące dyrektora instytucji kultury. Przecież takie działanie Pana Marszałka w oczach wielu ludzi musiało by być sprzeczne z budowaniem pozytywnego wizerunku i prestiżu województwa śląskiego. Pułapek zastawianych na Pana Marszałka jest więcej. Kolejną jest podsunięty Panu Marszałkowi pomysł rozwiązania Wojewódzkiego Ośrodka Kultury i Sportu "Stadion Śląski". Nie sposób wyobrazić sobie, by opinia publiczna nie zinterpretowała tej decyzji jako partyjnych porachunków, których celem jest dyrektor Marek Szczerbowski. Jako radnego trudno byłoby pozbawić go stanowiska inaczej niż przez likwidację jednostki budżetowej, jaką jest WOKiS.Wreszcie sprawa Stadionu Śląskiego. W pełni podzielam przekonanie Pana Marszałka o konieczności skupienia spraw modernizacji Stadionu Śląskiego w jednym miejscu. Tym bardziej zaskoczony jestem informacją o spotkaniu, jakie bez uzgodnienia ze mną - a jestem przekonany, że również i z Panem - w towarzystwie projektantów odbył z powiatowym inspektorem nadzoru jeden z Pańskich poprzedników. Dodam, że odpowiedzialny za przyjęcie obecnie realizowanego projektu. Mam nadzieję, że rozmowa ta nie będzie odebrana jako próba wywarcia nacisku na nadzór budowlany i nie wpłynie negatywne na dalszy przebieg procesu inwestycyjnego. Przysporzyłoby to niepowetowanych strat województwu.

Jestem wciąż jednak pod dużym wrażeniem zręczności, z jaką Pan Marszałek porusza się po parkietach politycznych salonów. Jestem również pełen podziwu dla niewiarygodnej elastyczności kręgosłupa Pana Marszałka. Przyznaję jednak, że taki poziom wygimnastykowania pozostaje poza moim zasięgiem. Dlatego też, składam dziś na ręce pana przewodniczącego Gościniaka rezygnację ze stanowiska członka zarządu województwa śląskiego. Dziękując Panu Marszałkowi za kilka miesięcy intensywnej współpracy, przekazuję mu ostatnią publikację Muzeum Śląskiego. Niech przypomina Panu Marszałkowi o flagowej instytucji województwa śląskiego, która stała się w ostatnich miesiącach przedmiotem wspólnej troski jego i pana prezydenta Komorowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ruch Autonomii Śląska zrywa koalicję PO PSL RAŚ na Śląsku - Dziennik Zachodni