Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hospicjum Cordis potrzebuje domu

Monika Krężel
Olgierd Górny
Z Jolantą Markowską, lekarzem medycyny, pediatrą, założycielką Hospicjum Cordis w Mysłowicach rozmawia Monika Krężel

Kiedy pracownicy i podopieczni mysłowickiego hospicjum przeprowadzą się do nowego domu?

Po ostatnich informacjach, które przeczytałam na stronie internetowej Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach obawiam się, że możemy mieć ogromne problemy i nasze marzenie może się nie ziścić. Od 1990 r. mieścimy się w budynku, który może nam służyć jedynie do końca 2012 roku. Wtedy kończy się dzierżawa i ze względu na między innymi fatalne warunki sanitarne nikt nie przedłuży z nami umowy. Na szczęście miasto Katowice dało nam możliwość zaadaptowania na nasze potrzeby budynku poszpitalnego w Janowie. Sami przygotowaliśmy projekt budowlany, który został już złożony w Urzędzie Miejskim w Katowicach.

Nowy dom podzieliliśmy na dwie części. Jedną, w której będzie się mieścić hospicjum niestacjonarne chcemy sami zmodernizować.

Ale drugą, gdzie powstanie hospicjum stacjonarne z aparaturą medyczną, łóżkami chorych mieliśmy nadzieję wybudować za środki unijne. Może się to nie udać.

Dlaczego?

Żeby uzyskać środki trzeba złożyć projekt do Urzędu Marszałkowskiego. Właśnie go kończymy pisać i czekamy na ogłoszenie konkursu realizowanego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 - 2013 dla województwa śląskiego. Termin ogłoszenia konkursu był przesuwany już pięć razy. Tymczasem w piątek na urzędowej stronie pokazała się relacja z obrad Komitetu Monitorującego, której tematem był wybór projektów. Okazało się, że jeżeli chodzi o obszar "Infrastruktura lecznictwa zamkniętego", czyli ten, w którym my się mieścimy, to pojawił się zapis o "ograniczeniu beneficjentów tylko do tych, którzy wsparcie przeznaczą dla publicznych zakładów opieki zdrowotnej".

Co to może oznaczać dla mysłowickiego hospicjum?

Ja to rozumiem, że nie będziemy mieć szans złożyć projektu skoro jesteśmy niepublicznym zakładem opieki zdrowotnej. Tymczasem to niepubliczne placówki zajmują się osobami chorymi terminalnie, placówki publiczne praktycznie nie realizują tych zadań.
Jak wygląda opieka hospicyjna w naszym regionie?

Nie jest dobrze, bo tak ogromne województwo ma tylko cztery hospicja stacjonarne - w Mysłowicach, Chorzowie, Gliwicach oraz prowadzone przez "Caritas" w Katowicach. Łóżek jest ciągle za mało, a śmiertelność z powodu chorób nowotworowych w naszym województwie jest najwyższa w kraju. W Mysłowicach mamy zaledwie 12 łóżek dla osób dorosłych, a w tej chwili już 15 pacjentów. Jesteśmy też jedynym w regionie stacjonarnym hospicjum dla dzieci z chorobami nowotworowymi. W opiece domowej mamy 60 dorosłych pacjentów oraz 20 dzieci.

Kto finansuje Hospicjum Cordis?

Cała opieka medyczna jest finansowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia, który rozumie nasze potrzeby, sam apeluje, że łóżek w województwie śląskim jest za mało. Jeżeli natomiast chodzi o pomoc i terapię dla rodzin osób chorych, wyjazdy na kolonie dzieci z rodzin osieroconych, wolontariat, to wszystko pokrywany z własnych środków, prosimy o pomoc sponsorów. Wiele osób ma świadomość potrzeby istnienia takich ośrodków jak nasz.

Nasi pacjenci nie płacą w ogóle za opiekę, są to często osoby pochodzące z biednych rodzin. W nowym domu mieliśmy mieć 30 łóżek dla osób dorosłych i 8 dla dzieci.

Co teraz będzie?

Mam nadzieję, że uda się wszystko uratować. Urząd Marszałkowski ustalił termin konkurs na 25 lutego i wtedy może wprowadzić zapis o ograniczeniu możliwości składania projektów przez niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej. Sprawa jest dla nas o tyle ważna, że do 2013 roku nie będą już ogłaszane takie konkursy, nie będzie więc możliwości starania się o pozyskanie środków unijnych.

Jestem zdeterminowana i zrobię wszystko, żeby moi podopieczni mieli nowy prawdziwy dom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty