Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radlin: Auto wpadło do... altanki

JACK
Jacek Bombor
To najgorszy dzień w moim życiu. Nie jem, nie piję, nie śpię - mówi nam zrozpaczona działkowiczka z Radlina koło Wodzisławia Śląskiego.

Kobieta ma 75 lat, a działkę w ROD Hortensja przy ulicy Mariackiej prowadzi od 1980 roku. Wtorek zapamięta do końca życia. Rozpędzony opel tigra wyleciał z zakrętu, skosił 20 metrów płotu okalającego ogródki, spadł z ponadmetrowej skarpy, wprost na drewniany domek pani Marii, kompletnie go niszcząc.

- W aucie były dwie osoby, młodzi ludzie, chłopak i dziewczyna. Porozbijani przysiedli na trawniku, zanim przyjechało pogotowie - mówi pan Michał, który ma działkę tuż obok pani Marii. - Gdyby auto uderzyło w mój domek, byłoby po nich. Jest murowany - dodaje.

Samochód musiał wyciągać dźwig. Pani Maria ma nadzieję, że odbuduje domek z OC sprawcy wypadku. - Ta działka to całe moje życie - mówi kobieta. Przyczyny wypadku bada obecnie wodzisławska policja. Poszkodowani w wypadku mają ogólne potłuczenia całego ciała.


*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!