Lubera, szef Tauronu: Energia elektryczna nie drożeje, bo jest kryzys

TAURON Polska Energia, jako pierwsza spółka energetyczna w Polsce, rozpoczyna prace badawcze nad wychwytywaniem dwutlenku węgla ze spalin. Brzmi to tajemniczo i nieco fantastycznie. Czy chcecie przypodobać się ekologom z Brukseli, którzy twierdzą, że dwutlenek węgla niszczy przyrodę, powodując m.in. ocieplenie klimatu?
Robimy wszystko, by pogodzić produkcję energii z węgla i jednocześnie spełnić przyszłe surowe normy emisji. Musimy dostosować się do unijnych regulacji, które zakładają dalszą redukcję emisji dwutlenku węgla. Przypomnę tylko, że w połowie marca Parlament Europejski przyjął raport na te-mat Energetycznej Mapy Drogowej 2050, który zakłada redukcję emisji CO2 do 2050 r. aż o 80-95 proc. w stosunku do 1990 r. Obecnie ponad 90 proc. energii wytwarzanej przez Grupę TAURON, podobnie jak inne krajowe spółki energetyczne, pochodzi z węgla. Mimo dywersyfikacji portfela wytwórczego, paliwo to jeszcze przez wiele lat będzie stanowiło podstawę produkcji energii. Dlatego musimy rozwijać czyste technologie węglowe. Z jednej strony stawiamy na wysokosprawne i ekologiczne jednostki węglowe, z drugiej zaś inwestujemy w badania nad wychwytywaniem CO2.

Proszę wyjaśnić, jak zamierzacie wyłapywać dwutlenek węgla, żeby ratować polskie kopalnie i elektrownie?
Prowadzimy kilka projektów. Nie wdając się w szczegóły techniczne, chciałbym podkreślić, że technologia wychwytywania CO2 ze spalin elektrowni nie była stosowana do tej pory nigdzie w Polsce. Również na świecie jest niewiele takich instalacji. Badania, które rozpoczynamy, są jedyną drogą spra-wdzenia technologii i dopracowania szczegółów - minimalizując m.in. jej wpływ na obniżenie efektywności bloków węglowych. Stąd nasza pierwsza kontenerowa instalacja wychwytywania CO2, która rozpoczyna właśnie roczną pracę na terenie Elektrowni Łaziska, współpracując z konwencjonalnym blokiem 200 MW. Następnie zostanie przewieziona do Elektrowni Jawo-rzno III, gdzie będą prowadzone badania na spalinach z kotła fluidalnego. Pokaże ona w praktyce skuteczność chemicznej metody wychwytywania dwu-tlenku węgla i da wskazówki, jak przygotować instalacje działające na większą skalę.

Wszystko to jest zapewne bardzo kosztowne. Czy w związku z tym będą rosły ceny energii w Polsce?
O cenach decyduje rynek, a na nim póki co - na skutek spowolnienia gospodarczego - energia elektryczna nie drożeje. Na wielkość rachunków mają też wpływ ceny praw do emisji CO2, ale i one nie są wysokie i na razie nie powinny drożeć...

Dlaczego?
Parlament Europejski odrzucił w pierwszym czytaniu propozycję Komisji Europejskiej o przesunięciu licytacji w ramach systemu handlu uprawnieniami do emisji ETS 900 mln pozwoleń na emisję dwutlenku węgla z lat 2013-2015 na okres 2018-2020. Ocenia się, że gdyby Komisji Europejskiej udało się wprowadzić procedurę tzw. backloadingu, nasz przemysł straciłby co najmniej 4 mld zł. Co przy tym najważniejsze - polskie stanowisko poparli liczni posłowie, którzy do tej pory wspierali raczej stanowisko ekologów.

Czyli do świadomości euro-posłów zaczyna docierać, że nie można tworzyć całkiem "zielonej energetyki", która już teraz jest niekonkurencyjna w skali globalnej i obniża możliwości unijnej gospodarki?
Wiele obaw naszych przedsiębiorców, dotyczących negatywnych skutków dla Polski i UE gwałtownego i radykalnego obniżenia emisji dwutlenku węgla, zostało potwierdzonych wynikami analiz prezentowanych w dokumentach samej Komisji Europejskiej. Mówiliśmy o tym od dawna, właśnie takie twarde argumenty zdecydowały o zawetowaniu dwukrotnie przez nasz rząd propozycji zaostrzonych celów redukcji do roku 2020 i 2050. Gospodarka powinna być wdzięczna naszym europosłom i rządowi za tak twardą postawę. Te działania przynoszą też korzyści całej Unii, bo największe gospodarki świata - Chiny i USA nie przyjęły regulacji dotyczących emisji CO2. A tym samym nie ponoszą żadnych związanych z tym kosztów i nie ograniczają swej konkurencyjności.
Rozmawiał Mariusz Urbanke

*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]