A przecież niepowtarzalne lokalne piwa rozlewają już w bielskim Browarze Miejskim, w Brackim Browarze Zamkowym w Cieszynie, gdzie siedzibę ma Polskie Stowarzyszenie Piwowarów Domowych, a także w Muzeum Browaru w Żywcu, czyli mieście w którym co roku odbywa się największy w Europie konkurs piw domowych.
Moda na lokalne piwo
Dziś konsumenci poszukują różnorodności, jeśli chodzi o piwo - tak Sebastian Tołwiński, rzecznik Grupy Żywiec tłumaczy to, co dziś dzieje się na rynku piwnym. - Rynek piwa jest coraz barwniejszy, co przekłada się na wielość marek i piwnych stylów. To cieszy, szczególnie biorąc pod uwagę piwne dziedzictwo naszego kraju sięgające połowy XIX w., kiedy powstały browary w Żywcu i Cieszynie - dodaje.
Bo piwo to przecież nie tylko lager, czy piwa dolnej fermentacji. Są portery, piwa pszeniczne, piwa jasne, piwa ciemne, piwa lekkie - rodzajów jest mnóstwo.
- To ogólnopolska ciekawość oryginalnych rzeczy - uważa Roman Mihułowicz z bielskiego Browaru Miejskiego. Przypomina, że wcześniej pojawiało się drobne zróżnicowanie asortymentu piwa, ale chcąc spróbować trunków z lokalnych browarów trzeba było jeździć do Krakowa. Dziś minibrowarów, czy też browarów restauracyjnych, w których piwa są tu wytwarzane i sprzedawane na miejscu, zdecydowanie przybyło.
- Nie wiem, czy to już moda, ale na pewno zainteresowanie czymś lokalnym - mówi Mihułowicz. I zwraca uwagę, że minibrowary ze względu na swoją specyfikę i panujący w nich klimat są turystycznie atrakcyjnym miejscem, do którego śmiało można zabrać gości prezentując im coś, czego nie ma inne miasto czy region. Bo - jak podkreślają lokalni piwowarzy - smak lokalnego piwa jest inny niż , jak to określają, "kampanijna sztampa".
Piwo musi mieć swój czas
Beskidy w ogóle mogą pochwalić się zmysłem do piwa. Nie tylko z powodu znajdujących się w Żywcu i Cieszynie browarów. W Pogwizdowie k. Cieszyna mieszka Dorota Chrapek, pierwsza kobieta, która triumfowała podczas żywieckich birofiliów w największym konkursie piw domowych w Europie.
W Żywcu co roku gromadzą się najlepsi piwowarzy z całej Polski, by pochwalić się swoimi uwarzonymi napojami. Podczas Festiwali Birofilia w 2012 roku do Konkursu Piw Domowych Birofilia, organizowanego przez Polskie Stowarzyszenie Piwowarów Domowych, przystąpiło 131 piwowarów domowych, którzy zgłosili aż 371 piw uwarzonych w dziesięciu stylach piwnych.
W obecnej edycji piwowarzy mogą zgłaszać uwarzone piwa w 8 kategoriach, w każdej mogą zaprezentować tylko jeden złocisty trunek. Zwycięzca prócz tytułu i dyplomu "Grand Championa Birofilia 2013", będzie miał możliwość uwarzenia zwycięskiego piwa ponownie - w Brackim Browarze Zamkowym w Cieszynie na dużo większą skalę.
Uwarzenie piwa to jednak czasochłonne zadanie. Roman Mihułowicz zastrzega, że o ile w przypadku smażalni ryb klienci mogą np. sami złapać pstrąga, którego następnie kucharz wrzuci na patelnię, o tyle z piwem nie jest tak prosto. I trwa naprawdę długo.
- Sam proces warzenia trwa około 9 godzin, w zależności od rodzaju piwa. A potem fermentacja plus leżakowanie, które trwa parę tygodni - zaznacza.
Ale czekać warto. O tym wie każdy znawca piwa.
Czy to dobrze, że powstają piwa lokalne? Porozmawiaj z autorem
*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?