Polskie sądy rozpatrują ponad 16 milionów spraw rocznie a w województwie śląskim statystyki mówią o ponad 2 mln spraw rocznie. Rozprawa sądowa trwa średnio w naszym kraju 1000 dni, czyli prawie trzy lata. Jest jednak sposób na skrócenia czasu trwania postępowania sądowego oraz obniżenie kosztów procesu. 2 października w Sądzie Rejonowym w Gliwicach uruchomiony zostanie punkt mediacyjny.
To druga taka placówka w naszym regionie, a warto przypomnieć, że powstały w kwietniu punkt mediacyjny „Kopalnia zgody” w Sądzie Rejonowym Katowice-Zachód, był pierwszym w Polsce działającym na terenie sądu.
Powstanie Punktów Mediacyjnych to wspólna inicjatywa sędziów i mediatorów z ośrodka mediacji „Facultas Iuridica” działającego przy Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego.
Mediacja - co to jest i po co?
Działalność Punktu Mediacyjnego polega na tym, że w specjalnie wydzielonym pomieszczeniu strony mają możliwość znalezienia kompromisu przy okrągłym stole, w neutralnej, a nawet przyjaznej atmosferze.
- Zdarza się, że strony pogodzą się ze sobą już na pierwszym spotkaniu mediacyjnym, ale najczęściej dzieje się to po dwóch czy trzech spotkaniach, które organizuje się w ciągu półtora miesiąca - wylicza Grzegorz Frączek, dyrektor Ośrodka Mediacji Fundacji Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego „Facultas Iuridica”, które zajmuje się mediacją od 10 lat, czyli od samego początku wprowadzenia mediacji do polskiego prawa.
Z praktyki wynika, że zwykle wystarcza od 3 do 5 posiedzeń, aby zakończyć daną sprawę.
Ile kosztuje mediacja?
Na pewno jest tańsza od tradycyjnego sądowego rozwiązywania sporów. Wynagrodzenie mediatora wynosi 1 proc. wartości przedmiotu sporu, jednak nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 1000 zł za całość postępowania mediacyjnego. Warto w tym kontekście zwrócić uwagę, że sama opłata za założenie sprawy w sądzie wynosi 5 proc. wartości sporu.
Zgodnie ze statystyką Ośrodka Mediacji - tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy działania Punktu Mediacyjnego zgłosiło się dwadzieścia osób. Połowa z nich zdecydowała się na mediacyjne rozwiązanie konfliktu. Odbyło się siedem postępowań mediacyjnych, z których dwa zakończyły się zgodą.
Punkt mediacyjny w Katowicach jest czynny w każdy wtorek i czwartek w godz. 9.30 - 14.30.
Mediator: prawnik, psycholog
Doświadczenia z Katowic pokazały nam, że niechęć do mediacji wynika najczęściej z braku wiedzy na jej temat. Strony sporu są tak bardzo skonfliktowane, że często nie są w stanie wejść do jednego pomieszczenia, stoją na korytarzu jak najdalej od siebie - opowiada dyrektor Frączek, zwracając uwagę, że prawdziwą sztuką jest już znalezienie sposobu na wprowadzenie tych ludzi do jednego pomieszczenia.
- Potem z reguły są długie chwile milczenia. Rozpoczęcie rozmowy w takich warunkach jest wyjątkowo trudne - dodaje mediator z UŚ.
Sukcesem jest, gdy w trakcie rozmowy uda się poruszyć wszystkie problemy związane ze sprawą. Czasem zresztą się okazuje, że nieuczciwie podzielony majątek czy drogi obraz wręczony z okazji ślubu, to tylko początek sporu. W trakcie mediacji pojawiają się kolejne wątki do rozwiązania.
Autorzy projektu twierdzą, że mediacja jest taką procedurą, której można poddać każdy rodzaj konfliktu.
- Jedynym warunkiem jest wyrażenie dobrowolnej zgody przez strony na udział w niej - przekonuje Jacek Szymik-Kozaczko z UŚ.
Współpraca: CIS, KD
Jesteś rozczarowany? A może pomógł Ci zakończyć spór? Napisz komentarz
*Oto Rysio! Największe dziecko w Polsce urodzone do wody przyszło na świat w Zabrzu ZDJĘCIA
*Rolnik szuka żony w TVP: Łzy i rozpacz były prawdziwe
*Tragiczny wypadek w Katowicach: Samochód zmiażdżony ZDJĘCIA
*Ustroń: Ewakuacja supermarketu po ataku pająka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?