Musioł: Race i petardy, czyli prezes Boniek wciąż igra z ogniem

- Kibice dbają o to, by derby miały odpowiednią oprawę - opowiadali komentatorzy stacji Canal+, w momencie gdy podczas spotkania Zagłębia Lubin ze Śląskiem Wrocław odpalona została pirotechnika. Zaniemówili dopiero widząc, że jedna z rac wylądowała tuż przed bramkarzem gości. O dziwo, nie wspomnieli o oprawie muzycznej spektaklu, czyli zionących nienawiścią i wulgarnością kibolskich pieśniach, za to znajdowali usprawiedliwienie dla najbardziej kompromitujących zagrań w w wykonaniu piłkarzy, jakby chcąc zaczarować kiepską rzeczywistość.

CZYTAJ KONIECZNIE:
BLOG RAFAŁA MAUSIOŁA: MĘSKI PUNKT WIDZENIA

Promowana przez nowe władze PZPN-u polityka nowego otwarcia to dosłownie i w przenośni, igranie z ogniem. Na sobotnim spotkaniu w Poznaniu sektor Wisły był jednym wielkim ogniskiem. Tydzień wcześniej fani Piasta i Legii solidarnie spalili szaliki rywali. W Zabrzu na dobre rozgorzał konflikt pomiędzy sympatykami (?) Górnika, a zawodnikami, który wywołała niedwuznaczna wiadomość mająca "zmotywo-wać" zespół przed Wielkimi Der-bami Śląska. O poziomie tak zwanego dopingu prowadzonego na większości stadionów wspominać nawet nie warto. Czy w takich sytuacjach naprawdę wygrywa piłka?

- W rozmowach z klientami często słyszę, że nie chcą w swojej reklamie piłkarza z ekstraklasy, bo po pierwsze jej poziom jest słaby, a po drugie, wbrew zdaniu jej prezesów, wciąż towarzyszy jej nieciekawa otoczka - opowiadała mi kilka tygodni temu specjalistka z agencji reklamowej "Wizual".

Nie ukrywam, że jej opinia przekonuje mnie bardziej niż ćwierkanie Bońka...
Rafał Musioł

*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZOBACZ I ZAGŁOSUJ
*Majówka 2013: Zobacz, jak spędzić wolne dni. DOPISZ SWOJĄ PROPOZYCJĘ
*Matura 2013: Jak przygotować się do matury, jakich pytań się spodziewać, jak znaleźć dobrego korepetytora? ZOBACZ
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]