18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Jastrzębiu - Zdroju: Już 5 ofiar domu-pułapki [ZDJĘCIA + RELACJA]

Katarzyna Spyrka, Aldona Minorczyk-Cichy
W pożarze w Jastrzębiu Zdroju zginęły 4-letnia Agnieszka i 17-letnia Justyna
W pożarze w Jastrzębiu Zdroju zginęły 4-letnia Agnieszka i 17-letnia Justyna Katarzyna Spyrka
Pożar w Jastrzębiu - Zdroju w domu rodziny P. wybuchł w nocy z czwartku na piątek o godz. 1.45. Zginęły 4-letnia Agnieszka i 17-letnia Justyna. Ich matka Joanna i 10-letni Marcin zmarli wieczorem w sobotę w szpitalu. Od dwóch dni byli w krytycznym stanie. 13-letnia Małgosia zmarła w szpitalu 14 maja. To piąta ofiara pożaru w Jastrzębiu - Zdroju.

Pożar w Jastrzębiu - Zdroju:

13-letnia Małgosia zmarła w szpitalu w Cieszynie. To piąta ofiara tragicznego pożaru w Jastrzębiu.

CZYTAJ TUTAJ: AKTUALIZACJA 14 MAJA
PIĄTA OFIARA POŻARU W JASTRZĘBIU. TO 13-LETNIA MAŁGOSIA

AKTUALIZACJA GODZ. 13.30
POŻAR W JASTRZĘBIU: POGRZEB OFIAR W SOBOTĘ. MSZĘ ODPRAWI ABR WIKTOR SKWORC

CZYTAJ KONIECZNIE:
POŻAR W JASTRZĘBIU: W SZPITALU ZMARŁA MATKA I JEJ 10-LETNI SYN

W najlepszej kondycji jest 17-letni Wojtek. Ojciec rodziny, Dariusz, w chwili tragedii był w pracy. Kiedy dowiedział się o wypadku od syna, zasłabł i też trafił do szpitala. Jest w szoku. Oprócz lekarzy opiekuje się nim psycholog.

POŻAR W JASTRZĘBIU - ZDROJU:
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY

Przy rodzinie w tych trudnych chwilach był ksiądz Bogusław Zalewski, proboszcz parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, w której Dariusz P. jest szafarzem.

ZOBACZ KONIECZNIE:
2 DZIECI ZGINĘŁO W POŻARZE W JASTRZĘBIU: CZYTAJ RELACJĘ STRAŻAKÓW + ZDJĘCIA

- O godzinie 4 zadzwoniły do mnie pielęgniarki ze szpitala i powiedziały co się stało. Natychmiast pojechałem. Chciałem być przy panu Darku - mówi nam ks. Bogusław. - Powiedział mi, że jedyne, co go trzyma przy życiu, to to, że mała Agnieszka, ten jego aniołek, już jest u Pana Boga - dodaje proboszcz z Ruptawy.

Wszystko przez żelazko?

Straty po pożarze wyliczono na 50 tys. złotych. Strażacy, którzy gasili ogień, podkreślają, że akcja była bardzo trudna.
Mirosław Juraszczyk z jastrzębskiej straży pożarnej tak relacjonuje nocną tragedię:

- Zadzwonił do nas 17-latek. Natychmiast na miejsce pojechało pięć zastępów - mówi.

W budynku było duże zadymienie. Strażacy próbowali szybko odnaleźć wszystkich domowników.

- Spuszczone były żaluzje antywłamaniowe, a drzwi wejściowe dobrze zabezpieczone. O godzinie 1.46 dostaliśmy zgłoszenie, na miejscu o godz. 1.51 był pierwszy zastęp, a o godzinie 1.54 pożar był już opanowany - dodaje Juraszczyk.
W tej chwili trudno mówić o przyczynach tej tragedii.

- Wiadomo, że źródło ognia znajdowało się na korytarzu na piętrze, zaadaptowanym na prasowalnię - tłumaczy Juraszczyk.
Czy przyczyną było niewyłączone żelazko? To właśnie starają się ustalić technicy, którzy od rana zabezpieczali ślady w domu.
- Zlecone zostaną specjalistyczne badania, które wykluczą lub potwierdzą, że w domu znajdowały się np. łatwopalne substancje. We wtorek odbędzie się sekcja zwłok dziewczynek - mówi Izabela Dydowicz, z Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju.

To nie był pierwszy pożar

W szoku po nocnych wydarzeniach są sąsiedzi rodziny:
- Dlaczego właśnie oni? Skromna, dobra, pobożna i zacna rodzina? - pytają.
Wczoraj ks. Bogusław Zalewski modlił się wraz z wiernymi za rodzinę swojego szafarza. Duchowny przypomina, że Dariusz kilka lat temu przeszedł poważny wypadek. A jednak udało mu się wybudować dom. Dwa lata temu, w styczniu 2011 roku, (o czym pisaliśmy w DZ) doszło tam już raz do pożaru. Przyczyną było zwarcie instalacji w domofonie. Pożar objął niemal całe wnętrze. Zniszczenia były ogromne. Na remont domu pieniądze zbierano w całym mieście.

- Ostatnio Dariusz prowadził firmę związaną z budowlanką. Bardzo porządny człowiek - mówi sąsiad Józef Porwoł.
Tragiczne informacje dotarły też do szkoły, w której uczą się 13-letnia Gosia i 10-letni Marcin.

ZOBACZ KONIECZNIE:
2 DZIECI ZGINĘŁO W POŻARZE W JASTRZĘBIU: CZYTAJ RELACJĘ STRAŻAKÓW + ZDJĘCIA

- Dzieci bardzo przeżywają ten dramat kolegów - mówi Piotr Hołówka, dyrektor SP nr 17.
- To ogromne nieszczęście. Prezydent podjął decyzję o pomocy rodzinie. Miasto zapewni mieszkanie i wsparcie finansowe - mówi Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka Urzędu Miasta.

Nasze domy, jak twierdze

Ten pożar strażacy opanowali błyskawicznie. Mieli specjalistyczny sprzęt. Gdyby jednak z pomocą chcieli pospieszyć sąsiedzi, to mieliby małe szanse na dotarcie do zagrożonych pożarem członków rodziny. Dlaczego? Spójrzmy na nasze domy: drzwi antywłamaniowe, sztaby, solidne zamki, metalowe rolety, kraty. Zaczynają przypominać prawdziwe twierdze.

- Mamy prawo czuć się bezpiecznie, zabezpieczać przed przestępcami, ale we wszystkim trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek - podkreśla Aneta Gołębiowska z Wojewódzkiej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.

Tymczasem ze zdrowym rozsądkiem bywa u nas często kiepsko. Zmorą strażaków spieszących nam w potrzebie na pomoc są kraty na korytarzach w blokach, pozostawiane tam meble i śmieci oraz zastawione autami drogi pożarowe.

- My sobie z tym poradzimy. Mamy specjalistyczny sprzęt hydrauliczny, który pozwala w krótkim czasie przejść przez kraty, czy drzwi antywłamaniowe, jednak to zabiera czas, a przecież tam gdzie wchodzi w grę ogień ważna jest każda sekunda - mówi Aneta Gołębiowska.

Andrzej Płócienniczak z komendy straży w Katowicach przypomina sobie pożar sprzed kilku lat na zastawionym przez mieszkańców gratami korytarzu osiedlowego bloku. - Doszło do wybuchu gazu. drzwi wylatywały z futryn. Było bardzo niebezpiecznie. Na szczęście nic nie stało się ludziom - wpomina.

W grudniu 2012 r. w Sosnowcu wybuchł pożar w kamienicy przy ul. Modrzejowskiej. Zginęło pięć osób. Straż miała problemy z dostaniem się na podwórze z powodu wąskiej bramy. Podobnie kilka lat wcześniej było w Siemianowicach Śląskich.
- W Katowicach nie mieliśmy takiej sytuacji, ale faktem jest, że też mamy sporo takich starych kamienic - mówi Płócienniczak.
Bezpieczeństwo jest ważne. Ale bójmy się nie tylko złodziei. Myślmy także o tym, żeby w razie zagrożenia pomoc nadeszła w porę.



*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*Matura 2013: Pytania egzaminacyjne na 100 proc. ZOBACZ
*Nudyści już zawitali na plaże ZOBACZCIE, gdzie spotkacie naturystów w woj. śląskim
*Tak zdasz egzamin na prawo jazdy kat. A na motocykl ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!