Muzeum Śląskie potrzebuje dyrektora. Kto nim będzie po odejściu Leszka Jodlińskiego? ZOBACZ:
KANDYDACI NA STANOWISKO DYREKTORA MUZEUM ŚLĄSKIEGO
Na czele komisji konkursowej, która wyłoni nowego dyrektora Muzeum Śląskiego, stanie prof. Andrzej Rottermund, historyk sztuki i dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie. Ten wybitny ekspert został zaproszony do składu przez marszałka Mirosława Sekułę. Drugi autorytet wybrany przez władze wojewódzkie, bo tyle mogą obsadzić w ramach 11-osobowej komisji, to Joanna Wnuk-Nazarowa, była minister kultury, a obecnie dyrektor NOSPR w Katowicach.
ZOBACZ KONIECZNIE:
MUZEUM ŚLĄSKIE MARGINALIZUJE POWSTANIA ŚLĄSKIE [LIST]
Ostateczny skład tego ważnego gremium jest już niemal dopięty na ostatni guzik. Posiedzenie komisji zaplanowane jest na połowę czerwca, ale na razie nie zgłosił się żaden kandydat. Deklaracje o starcie padły jedynie ze strony Leszka Jodlińskiego, który do niedawna pełnił tę funkcję.
Według marszałka Mirosława Sekuły, start Jodlińskiego będzie możliwy dzięki jego... zabiegom. - Udało mi się przekonać przedstawicieli Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, by nie wymagali od kandydata stopnia naukowego, by wystarczył tytuł magistra. Poprosiłem o to, by Ruch Autonomii Śląska nie zarzucił mi, że robię jakieś tricki, które miałyby zablokować panu Jodlińskiemu możliwość udziału w konkursie - dodaje Sekuła.
Właśnie sprawa Jodlińskiego była początkiem końca koalicji PO-RAŚ-PSL w sejmiku. Zdaniem autonomistów, Jodliński to kandydat idealny, jednak innego zdania był Sekuła. Według szefa RAŚ Jerzego Gorzelika, marszałek Sekuła mógł być w tej sprawie inspirowany nawet przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, tj. - jak mówi szef RAŚ - "mocodawców z Warszawy".
- Nie mogę potwierdzić faktów, które mogłyby oczyścić pana marszałka z podejrzeń o bezwolne wykonywanie poleceń ze stolicy - twierdzi Gorzelik. - Kiedy rozpoczynałem procedurę uzgadniania regulaminu konkursu z pracownikami ministerstwa, ich stanowisko było jasne: magister może być dyrektorem Muzeum Śląskiego. Trudno zresztą, by było inne, skoro magistrowie kierują takimi ministerialnymi muzeami jak między innymi Muzeum Narodowe w Krakowie, Muzeum Historii Polski, Muzeum Łazienki Królewskie, Muzeum Sztuki Nowoczesnej czy Pałac w Wilanowie.
Zdaniem szefa RAŚ, "marszałek Sekuła, znany ze swego głębokiego szacunku dla instytucji centralnych, popada w sprzeczność, sugerując, że ministerstwo nie zna podstawowej zasady dobrego urzędnika, by podobne przypadki traktować podobnie".
Sekuła twierdzi jednak, że sprawa dotycząca stopnia naukowego kandydata nie była ostatecznie rozstrzygnięta, a przecież za to, by ją ostatecznie wyjaśnić, odpowiadał Jerzy Gorzelik.
- Widocznie komuś zależało, by taką sytuację utrzymywać - ocenia Mirosław Sekuła.
O tym, że wokół Muzeum Śląskiego cały czas iskrzy, świadczy fakt, że Sekule nie udało się spotkać z członkami Rady Muzeum.
- Pomimo dwukrotnej rozmowy, pani prof. Ewa Chojecka odpowiadała wymijająco i w końcu do wszystkich członków Rady wysłałem pisma oficjalne. Po prostu chciałem porozmawiać o sytuacji, jaka ma miejsce i planowanych przeze mnie krokach - wyjaśnia marszałek Sekuła.
*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*Matura 2013: Pytania egzaminacyjne na 100 proc. ZOBACZ
*Nudyści już zawitali na plaże ZOBACZCIE, gdzie spotkacie naturystów w woj. śląskim
*Tak zdasz egzamin na prawo jazdy kat. A na motocykl ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?