AKTUALIZACJA 14 MAJA. KLIKNIJ W LINK I CZYTAJ KONIECZNIE:
ZAMIAST MANDATÓW OD RAZU WEZWANIE PRZED SĄD
Druki miały być na początku kwietnia. Mimo, że minął miesiąc - nadal ich nie ma. Wojewoda śląski ratując się pożycza druki z innych województw. Ale w innych regionach blankietów też zaczyna brakować. Więcej ich już po prostu nie dostaniemy.
ZOBACZ KONIECZNIE:
TABELE Z TARYFIKATORAMI MANDATÓW I PUNKTÓW KARNYCH
- Tylko w tym roku pożyczyliśmy 4200 druczków.Ale za mało mieliśmy ich także we wcześniejszych latach. Bloczków mimo monitów w MSW co roku dostajemy zbyt mało. W Śląskiem zużywa się ich najwięcej w kraju. Miesięcznie średnio wydajemy ich 3000 - informuje Marta Malik, rzecznik prasowy wojewody śląskiego.
CZYTAJ KONIECZNIE:
MINORCZYK-CICHY: TAKIEGO BAŁAGANU W ŚLĄSKIEJ POLICJI JESZCZE NIE BYŁO
Dodaje, że urząd czeka na dostawę z MSW, które odpowiada za blankiety mandatowe w całym kraju.
- Takie są zasady. My nie możemy samodzielnie zamówić druków. Mam nadzieję, że w maju druki do nas dotrą - podkreśla Marta Malik.
Co oznacza brak druków dla kierowców? - Nie będziemy ich karali za wykroczenia drogowe, bo jak? Skończy się na pouczeniach. To skandaliczna sytuacja, która niestety przełoży się na bezpieczeństwo na drogach - mówi Rafał Jankowski, wiceprzewodniczący NSZZ Policjantów w woj. śląskim.
Dodaje, że ta sytuacja osłabia wizerunek policji. - Gdzieś tam politycy debatują o nowych, wyższych stawkach mandatów. Walkę z piratami drogowymi nazywają priorytetem. Naciskamy na zmniejszenie liczby wypadków na drogach, a my nie mamy tak podstawowej sprawy jak bloczki - mówi Jankowski.
Policjanci podkreślają także, że są komendy w województwie, w których zostało po góra 10 bloczków.
- Taki zapas drogówka wyrobi w kilka dni. Co potem? - pytają.
AKTUALIZACJA:
Podinsp. Andrzej Gąska, rzecznik śląskiego garnizonu potwierdza, że jest problem, ale liczy na jego rozwiązanie.
- Jednak nawet jeśli druków mandatowych zabraknie to nikt, kto łamie przepisy nie zostanie bezkarny. Proszę pamiętać, że zgodnie z przepisami pozostają nam dwie możliwości: pouczenia oraz kierowanie sprawy do sądu. W tym drugim przypadku to sąd ustali wysokość mandatu i punktów karnych - mówi podinsp. Gąska.
Co to oznacza dla przyłapanych np. na zbyt szybkiej jeździe? Zamiast mandatu będą musieli iść do sądu, płacić za koszty sądowe i oczywiście dodatkowo - grzywnę. Zaś policjanci zamiast dbać o bezpieczeństwo na drogach, będą musieli chodzić na rozprawy.
*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*Matura 2013: Pytania egzaminacyjne na 100 proc. ZOBACZ
*Nudyści już zawitali na plaże ZOBACZCIE, gdzie spotkacie naturystów w woj. śląskim
*Tak zdasz egzamin na prawo jazdy kat. A na motocykl ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?